Książę Harry w nowym wywiadzie chciał uderzyć w rodzinę królewską. Reżyser ujawnił sprytny plan
Książę Harry w zeszłym roku opuścił szeregi rodziny królewskiej. Razem z żoną, Meghan Markle, podjęli odważną decyzję i zrezygnowali z pełnionych funkcji. Nie tylko przestali reprezentować interesy królowej Elżbiety II, ale także wyprowadzili się za ocean. Zamieszkali w Santa Barbara, gdzie kupili posiadłość położoną w otoczeniu gwiazd.
Od tego momentu minął ponad rok. Małżonkowie w tym czasie podjęli kilka odważnych decyzji: podpisali kontrakty ze Spotify i Netflixem, udzielili wywiadu Oprah Winfrey. Książę zgodził się zostać bohaterem dokumentu The Me You Can’t See, który można zobaczyć na Apple TV+. Otworzył się przed kamerami i zdobył się na wiele odważnych słów. Powiedział m.in., że miał problemy psychiczne przez życie w blasku fleszy. Szukał ucieczki w alkoholu i narkotykach:
Chciałem pić, chciałem brać narkotyki, chciałem robić wszystko to, co sprawiało, że czułem się inaczej niż na co dzień. Zacząłem zdawać sobie sprawę, że może nie piłem od poniedziałku do piątku non stop, ale byłem w stanie wypić taką samą ilość alkoholu jednego piątkowego albo sobotniego dnia. Piłem nie dlatego, że to lubiłem, ale dlatego, że chciałem coś ukryć – powiedział Harry.
Książę Harry krytykowany za udział w nowym dokumencie. Co na to reżyser filmu?
Reżyserem nowego dokumentu, w którym pojawił się książę Harry, jest Dawn Porter. W nowym wywiadzie, którego udzieliła Insiderowi, powiedziała, że podziwia męża Meghan za to, że tak pokornie podchodzi do krytyki, która pojawiła się pod jego adresem. Zdradziła też, jak wyglądało ich pierwsze spotkanie:
Zanim zdążyłam się jąkać lub powiedzieć coś złego, po prostu wyciągnął rękę i powiedział:„ Harry. Miło cię poznać".
Reżyser ujawniła, że chociaż sporo osób zareagowało na dokument pozytywnie, Harry był przygotowany na to, że w rodzinie królewskiej mogły się pojawić negatywne głosy. Mimo tego nie chciał oszczędzić swoich bliskich:
Książę zdaje sobie sprawę z tego, jak jest traktowany w niektórych częściach społeczeństwa.
Te doniesienia mogą szczególnie dotknąć królową Elżbietę II, która od dawna stoi na czele rodziny królewskiej.
