Krzysztof Ziemiec założył własny kanał. Wyniki oglądalności nie zachwycają

Krzysztof Ziemiec krótko po zmianie władz w TVP pożegnał się z posadą. Po zwolnieniu trudno było mu znaleźć pracę w mediach i dlatego też postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Założył kanał na Youtube, gdzie prowadzi rozmowy na tematy polityczne, społeczne i międzynarodowe.

Krzysztof Ziemiec przez lata był twarzą Telewizji Polskiej. Prowadził główne wydanie "Wiadomości", a także "Teleexpress". Zajmował się również sprawami politycznymi, często prowadząc wywiady z najważniejszymi politykami w kraju. Kiedy tylko zmieniła się władza, był jednym z pierwszych, z którym TVP się rozstało. Niedawno wrócił, jednak nie do telewizji, a do internetu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od kiedy Krzysztof Ziemiec na przełomie roku kalendarzowego stracił pracę w TVP z pewnością myślał, że szybko znajdzie pracę w zawodzie. W końcu przez lata był jednym z najpopularniejszych dziennikarzy w kraju. Rzeczywistość była jedna zgoła inna i Ziemiec miał problem, aby rozpocząć współpracę z jakąkolwiek stacją. W kilku wywiadach żalił się, że z dnia na dzień stracił źródło utrzymania. Tym samym, po blisko pół roku bez pracy zdecydował się ruszyć ze swoim kanałem na Youtube.

Zobacz: TYLKO U NAS! Karol Strasburger ujawnia szczegóły emerytury. "Nic, o czym można by marzyć"

Ten nosi nazwę "Otwarta Konserwa". Działalność w internecie Ziemiec zaczął nieco ponad miesiąc temu i przez ten okres przeprowadził już wiele rozmów z popularnymi dziennikarzami czy politykami prawej strony sceny politycznej. Jak podają wirtualnemedia.pl, kanał byłego dziennikarza TVP może pochwalić się blisko 29 tysiącami obserwujących, a także odsłonami na poziomie 2 milionów łącznie. Najwięcej wyświetleń miały do tej pory rozmowy z Rafałem Ziemkiewiczem (167 tys. wyświetleń) oraz Rafałem Otoką-Frąckiewiczem (92 tys.).

Nie można powiedzieć, by wyniki te robiły ogromne wrażenie, ale kanał nadal jest młody, a Ziemkiewicz, mimo ogromnego doświadczenia w telewizji, na YouTubie nadal jest "zielony". Optymizmem niewątpliwie napawają pozytywne komentarze pod materiałami dziennikarza, więc kto wie, może te liczby jeszcze mocno urosną.

Zobacz też: Marek Kondrat znał Jarosława Kaczyńskiego w dzieciństwie. Żałuje do dziś, że nie zrobił jednego