Krzysztof Rutkowski o kontrowersyjnej walce. Internauci grzmią: "Za worek, łopatę i pomagać powodzianom"

Krzysztof Rutkowski intensywnie przygotowuje się do swojej nadchodzącej walki na gali Clout MMA. Jego przeciwnikiem będzie Zbigniew Stonoga, co wzbudza zainteresowanie i emocje wśród kibiców. Detektyw zdradził, że planuje trenować w Tajlandii, aby móc w pełni wykorzystać swoje umiejętności. Teraz jednak opublikował na Instagramie krótki filmik, w którym opowiedział o przygotowaniach do nadchodzącego wydarzenia. Internauci nie przejęli się wywodami Rutkowskiego i zwrócili uwagę na zupełnie coś innego.

Sprawdź: Kate zmieniła się przy Williamie. Brat księżnej jednoznacznie to ocenił

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krzysztof Rutkowski, odziany w czapkę z daszkiem od Louis Vuitton, okulary przeciwsłoneczne, łańcuch i koszulę w kratę, postanowił nagrać krótki filmik, aby przekazać fanom, jak idą mu przygotowania do Clout MMA. Detektyw-celebryta siedział w swoim samochodzie i rozprawiał:

Witam was pięknie. Właśnie jestem po pobraniu krwi i przygotowaniach oczywiście do walki. Czego będzie potrzeba w zdrowym organizmie, jakich ewentualnie witamin i co mnie postawi jeszcze bardziej na nogi, żeby doprowadzić do wygranej? Przychodzę na pobranie krwi i mówię: "dajcie mi pistolet i wiadro". Pozdrawiam, cześć.

Zobacz także: Sąsiedzi mają ich dość. "Nie mogą się doczekać, aż Meghan wyjedzie"

Pod nagraniem Krzysztofa Rutkowskiego pojawiło się sporo komentarzy oburzonych internautów, którzy zarzucali mu egoizm. Większości nie spodobało się, że detektyw skupia się na wydarzeniu, zamiast pomagać osobom z południowej Polski walczyć z powodzią.

Może worek i piasek? Fajnie byłoby wykorzystać siłę przy pomocy dla powodzian.

Kup trochę najpotrzebniejszych rzeczy, wrzuć do Hammera i zawieź powodzianom!

Detektywie - ty nie pistolet, tylko za worek, łopatę i pomagać powodzianom. Witaminy poczekają.