Krzysztof Gojdź zdradził, ile zapłacił za dom w Beverly Hills. Obok niego mieszka Sandra Bullock

Krzysztof Gojdź jest lekarzem medycyny estetycznej. Z jego usług korzystają największe gwiazdy. Jakiś czas temu poleciał do Stanów Zjednoczonych i tam rozkręcił karierę.

Gojdź pojawił się na imprezie zorganizowanej z okazji 18. urodzin Pudelka. Nasza reporterka, Karolina Motylewska, zadała mu kilka pytań. Jak nasz rozmówca reaguje na krzywdzące opinie ze strony internautów?

Ja uwielbiam hejt, bo hejt mnie zawsze nakręcał. Uwielbiam, jak mnie ludzie hejtują, bo wtedy wiem, że to są takie słabiutkie, malutkie, zawistne osoby, które ja bardzo często swoim zachowaniem, swoją pracą i tym, co osiągnąłem w życiu, po prostu inspiruję. Ja nie hejtuję ludzi.

Co - zdaniem Krzysztofa Gojdzia - sprawia, że tak działa na internautów?

Kiedyś powiedziałem Pudelkowi, że mam 15 mieszkań. Już jest ich więcej. Teraz mam piękny dom na wzgórzach Hollywood, a moją sąsiadką jest Cameron Diaz i Sandra Bullock oraz Johnny Depp, więc podajemy sobie kawę przez balkon. Mam przepiękny dom, przepiękny związek, przepiękne psiaki, fajne życie. Czy ja się chwalę? Nie, tylko lubię wkurzać ludzi tym, że taki chłopak z Polski wyjechał do Hollywood i sobie poradził i coś osiągnął.

Jakimi sąsiadami są gwiazdy mieszkające obok Gojdzia? 

Mieszkam na wzgórzach obok takiego lansiarskiego hotelu, gdzie odbywają się wszystkie oscarowe gale, więc tam mieszka mnóstwo gwiazd. Ja się dopiero tam niedawno wprowadziłem i poznaję tych ludzi. Spotykamy się często z psiakami na spacerze. Te domy są za wysokimi żywopłotami, więc przejeżdżają cały czas koło tych domów busy turystyczne, które pokazują, gdzie kto mieszka. Jeszcze nie pokazują Krzysztofa Gojdzia, bo jeszcze nie jestem tam gwiazdą, ale może wkrótce.

Zobacz także: Dominika jest w ciąży! Jak zareagowały dzieci Kasi Cichopek i Marcina Hakiela?

Nie mogliśmy nie zapytać, ile kosztuje taki dom na wzgórzach? 

Zaczyna się od kilku milionów dolarów, ale są też domy, gdzie ich koszta są rzędu stu milionów dolarów, co na polskie daje czterysta milionów złotych. Tego typu domy też widziałam i tego typu domy też odwiedzam. To są już rezydencje z kilkunastoosobową obsługą i to są już prawdziwe gwiazdy, które bardzo ciężko pracują i potrzebują też olbrzymi team, żeby ich obsłużył.

A ile Krzysztof Gojdź musiał zapłacić za swój dom?

Wszystkie informacje w USA są dostępne w internecie i można je znaleźć. Tak jak powiedziałem - kilka milionów dolarów. Ja inwestuję pieniądze w nieruchomości, ale ten mój dom jest mały i skromny, mogę wysłać zdjęcie i go pokazać. Ostatnio widzieliśmy się w Warszawie, na 40. piętrze w moim apartamencie i fajnie porozmawialiśmy, więc teraz wpadnij do mnie do Beverly Hills i i pokażę, jak żyję i mieszkam, gdzie jadam i z kim się spotykam.

Czytaj też: Partnerka Marcina Hakiela jest w ciąży! Aż trudno uwierzyć, czym się zajmowała