Kinga Rusin cała w pastelach w DDTVN. Po wyjściu ze studia wyglądała zupełnie inaczej, ale wciąż świetnie

Kinga Rusin przez wielu uważana jest za ikonę mody. Jej stylizacje są zawsze osadzone w trendach. Nie boi się eksperymentów modowych, a także ma odwagę sięgać po te same ubrania, co nie jest częstym zjawiskiem w świecie show biznesu. Może też poszczycić się idealną sylwetką, co powoduje, że niemal każdy outfit jest trafiony.

W piątkowym studiu DDTVN pojawiła się ubrana w pastelowy komplet, na który składała się piękna, transparentna, bluzeczka w kropeczki, z najmodniejszymi bufiastymi rękawami oraz wiązaniem pod szyją. Zestawiła ją z szerokimi spodniami i beżowymi butami na obcasie. Pasek w kolorze obuwia idealnie odkreślił jej szczupłą talię.

Włosy tym razem związała, pozwalając jednemu kosmykowi romantycznie opadać na twarz. Delikatny makijaż tylko podkreślił jej świeżą i młodzieńczą urodę. Wyglądała zachwycająco.

Obserwujący na jej profilu zdecydowanie zgadzają się z nami, że to jedna z najlepszych ostatnimi czasy stylizacji dziennikarki.

Nie gorzej wyglądała dziennikarka, kiedy już opuściła miejsce pracy i została sfotografowana poza studiem DDTVN. Lekki, bladoróżowy komplet, zamieniła na ciepłe, wełniane szarości.

Kiedy przemierzała ulice Warszawy, ubrana była w ciepły jasnoszary golf i płaszcz w ciemniejszym odcieniu tego koloru. Do tego dobrała dżinsy.

Stylizację wzbogaciła o piękną torebkę – worek, która jest w stanie pomieścić wszystkie kobiece na pewno będzie mi potrzebne. Do tego nałożyła przeciwsłoneczne okulary. Z porannego wyglądu pozostała jedynie fryzura.

Kinga Rusin po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią stylu. Jakkolwiek by się nie ubrała, wygląda po prostu gwiazdrosko. Nic dziwnego, że Polki inspirują się nią i podglądają stylizacje.