Kinga Rusin w pluszowym płaszczu i z luksusową nerką. Wiele kobiet oszaleje na widok tej stylizacji

Kinga Rusin dla wielu uchodzi za synonim klasy i elegancji. Gwiazda może pochwalić się imponującym wyczuciem stylu. Zawsze wygląda świetnie. Jest ubrana zgodnie z trendami, choć często sięga po stare, sprawdzone dodatki. Nie jest przecież tajemnicą, że prezenterka to jedna z najbardziej znanych wyznawczyń ruchu zero waste, zgodnie z którym człowiek stara się generować jak najmniej odpadów, a tym samym nie zanieczyszczać środowiska.

Kinga nawet w na pozór zwykłych ubraniach wygląda jak milion dolarów. Dziś udowodniła to ponownie. Opuszczając studio Dzień Dobry TVN miała na sobie bardzo prosty komplet, w którym kluczową rolę odegrały mistrzowsko dobrane dodatki.

Tak niecodzienny widok, jak wychodząca z pracy Kinga Rusin, zwrócił fotografom w głowie. Ich atencja widocznie zadowoliła gwiazdę, która dziarskim krokiem zmierzała do swojego luksusowego mercedesa, trzymając książki Olgi Tokarczuk i uśmiechając się do fotografów. Efekty ulicznej sesji zdjęciowej są imponujące, a wszystko to za sprawą powalającej urody gwiazdy i tego, co miała na sobie.

Rusin ubrana w pluszowy, jasny płaszcz i spodnie w kant w identycznym odcieniu, prezentowała się nienagannie. Bardzo estetyczne połączenie uzupełniła dyskretna biżuteria – złote pierścionki na kilku palcach, czarne, zamszowe botki na obcasie i najbardziej luksusowy element całej stylizacji, tj. nerka Louis Vuitton, za którą w internetowym butiku trzeba zapłacić około 3,5 tysiąca złotych.

Najnowsza stylizacja Kingi Rusin jest dowodem na to, że nawet w zimne dni można wyglądać modnie. Jak dla nas, bomba.