Kellan Lutz zostanie ojcem! Razem z żoną ogłosili ciążę w bardzo oryginalny sposób
Kellan Lutz znany jest z roli Emmeta Cullena w filmie Zmierzch. Choć na wielkim ekranie debiutował już w 2006 roku, to jednak ta rola sprawiła, że jego kariera zawodowa ruszyła z kopyta. Prywatnie jest szczęśliwym mężem, a już wkrótce zostanie także ojcem. Właśnie poinformował, że zostanie ojcem!
Kellan Lutz zostanie ojcem
Ostatni rok nie oszczędzał pary. Żona aktora, Brittany, zaledwie 7 miesięcy temu poroniła, będąc w szóstym miesiącu ciąży. Para w sposób wzruszający do łez pożegnała swoją córeczkę. Aktor pod jednym ze zdjęć, na którym uwiecznił swoją małżonkę z już pokaźnym brzuchem, napisał, że dziękuje wszystkim za wsparcie i modlitwy, po czym dodał komentarz ukochanej, który łamie serce.
Córeczko, to był mój absolutny zaszczyt i przyjemność być Twoją mamą przez ostatnie 6 miesięcy. Zrobiłam, co mogłam i to była wielka przyjemność móc patrzeć na Twoją małą twarzyczkę na ekranie monitora i czuć Twoje delikatne kopnięcia. Nie wiem dlaczego tak się stało, ale jakaś część mnie znajduje spokój, że nigdy nie doświadczyłaś cierpienia i zmartwienia i już nigdy nie doświadczysz. Mamusia bardzo Cię kocha.
Po tak traumatycznym wyznaniu pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy z wyrazami wsparcia. Para w niedługim czasie otrząsnęła się z tych traumatycznych wydarzeń i ponownie cieszyła się pełnią życia. Choć ich córeczki nie było z nimi, Kellan wraz z Brittany i tak celebrowali Dzień Matki.
Los potrafi jednak wynagrodzić cierpienie. Żona aktora zamieściła filmik, w którym podzieliła się z obserwatorami wyjątkową informacją.
Na początku nagrania nie sposób nie zauważyć, że para jest bardzo podekscytowana i niezwykle szczęśliwa. W kilkunastominutowym filmiku para dyskutowała na temat Boga i wiary. Pod koniec jednak Brittany powiedziała:
Mamy jeszcze jednego specjalnego gościa. To jest mały, malutki brzuszek! To nie będzie powtórka z rozrywki!
Para obwieściła całemu światu, że żona Kellana jest w ciąży i wiedzą, że tym razem wszystko będzie dobrze. My też w to wierzymy!