Kanye West odpowiada na pozew rozwodowy Kim Kardashian. Postawił twarde warunki. Czego się domaga?

Kim Kardashian i Kanye West pobrali się w 2014 roku. Było huczne wesele transmitowane w telewizji i ślubna sesja w amerykańskim Vogue'u. Przez wiele lat można było odnieść wrażenie, że tworzą dobrze dobrany duet. Na każdej imprezie, na której pojawiali się razem, przyciągali uwagę fotoreporterów. Ich zdjęcia zwykle były najczęściej publikowanymi na łamach kolorowej prasy.

Kilka tygodni temu media obiegła informacja o rodowodowych planach pary. Decyzję o zakończeniu małżeństwa miała podjąć Kim, która coraz gorzej znosiła wahania nastroju Kanye. Od dwóch lat próbowała ratować ich związek, głównie w trosce o dobro dzieci:

Kardashian w połowie lutego złożyła pozew o rozwód, do którego dotarły tabloidy. Zagraniczna prasa donosi, że Kanye West dopiero teraz zdecydował się na niego odpowiedzieć. Postawił Kim twarde warunki.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że North, Saint, Chicago i Psalm będą przez większość czasu z matką. Jak podaje TMZ, raperowi nie podoba się taki pomysł. Domaga się wspólnej opieki prawnej nad dziećmi naprzemiennej w systemie 50/50. Obecnie wspólnie opracowują harmonogram spotkań, który zostanie przedstawiony w sądzie do akceptacji.

Wiadomo też, że Kim nie będzie walczyć o alimenty od Kanye, podobnie jak on nie chce jej wsparcia finansowego. Chociaż miałby o co walczyć. Gwiazda reality show przez ostatnie 7 lat zgromadziła olbrzymi majątek. Niedawno zadebiutowała na liście najbogatszych ludzi świata z dorobkiem 1 miliarda dolarów.

Nie wiadomo, jak para zdecyduje się podzielić nieruchomości i inne wspólne dobra.

W dokumentach nie ujawniono dokładnej daty separacji. Być może nigdy nie dowiemy się, kiedy tak naprawdę Kim i Kanye zdecydowali się rozstać.