Justyna Kowalczyk nagle udostępniła smutne wieści. To był dla niej osobisty cios
Justyna Kowalczyk przekazała smutną informację o śmierci wieloletniego pracownika klubu sportowego, z którym była związana biegaczka. "Zrobił ogrom dobrego" – podkreśliła na Facebooku, żegnając Czesława Bzikota.
Zmarł Czesław Bzikot, który przez wiele lat był związany zawodowo z klubem sportowym AZS-AWF Katowice. Informacja o śmierci działacza zasmuciła środowisko narciarskie, które pożegnało 80-latka. Kilka słów o zmarłym mężczyźnie przekazała mediom Justyna Kowalczyk-Tekieli, utytułowana biegaczka narciarska, która współpracowała z katowickim klubem i jego wieloletnim sekretarzem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Maja Hyży dystansuje się od ostatniego wywiadu Agnieszki Hyży. "Powiedziała, co chciała"
Justyna Kowalczyk-Tekieli pożegnała działacza sportowego. "Zrobił ogrom dobrego"
Informację o śmierci Czesława Bzikota przekazali przedstawiciele klubu AZS-AWF Katowice, którzy na facebookowym profilu napisali:
Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Czesława Bzikota, wieloletniego pracownika i sekretarza klubu. Jego zaangażowanie i pasja przyczyniły się do rozwoju naszego klubu oraz całego środowiska sportowego. W 2023 roku został uhonorowany odznaką "Zasłużony dla AZS Katowice" za swoje nieocenione zasługi. Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje oraz wyrazy głębokiego współczucia. Niech spoczywa w pokoju.
Justyna Kowalczyk-Tekieli udostępniła facebookowy wpis klubu na swoim profilu. Dodała do niego kilka słów pożegnania. Czytamy:
Ogrom dobrego zrobił pan Czesław dla AZS-AWF Katowice. Dla mnie też. "Karwa!".
PRZECZYTAJ TEŻ: Justyna Kowalczyk przerwała milczenie po tragicznej śmierci męża. Jej słowa rozrywają serce
