Jakub Rzeźniczak dyskutuje z fanami, broniąc ukochanej Pauliny. Przy okazji uderzył w Magdę Stępień. To może ją naprawdę zaboleć
Jakub Rzeźniczak to piłkarz, o którym od kilku lat jest bardzo głośno nie tylko za sprawą sportowych sukcesów, ale przede wszystkim życia prywatnego. Ma on za sobą kilka nieudanych związków i małżeństwo z modelką Edytą Zając, które zakończyło się głośnym rozwodem. Ich związek legł w gruzach po tym jak na jaw wyszła zdrada, z której doczekał się córki.
25.10.2022 09:40
Później wszedł on w kolejny bardzo medialny związek z Magdaleną Stępień znaną z programu Top Model. Para borykała się z kryzysem, jednak dali sobie kolejną szansę i zdawało się, że wszystko między nimi dobrze się układa. Przypieczętowaniem miłości miały być narodziny syna.
Zakochani rozstali się, zanim jeszcze Oliwier przyszedł na świat. Każde z nich zaczęło układać sobie życie na nowo. Magda skupiła się na macierzyństwie, a jak grom spadła na nią druzgocąca diagnoza. Gdy chłopiec skończył zaledwie 6 miesięcy okazało się, że ma nowotwór wątroby. Modelka podjęła heroiczną walkę o zdrowie i życie syna. Wyjechała do kliniki w Izraelu, ale niestety nie udało się go uratować. Syn Magdy i Kuby zmarł kilka tygodni temu tuż po swoich pierwszych urodzinach.
Jakub Rzeźniczak broni partnerki przed atakiem internautów
Po śmierci syna Magda na jakiś czas zniknęła z social mediów. Wróciła po kilku tygodniach i co jakiś czas wrzuca posty, w których wspomina chłopca i wyraża swoją żałobę po stracie jedynego dziecka. Kuba natomiast stara się wrócić do normalnego życia i codzienności. Razem ze swoją nową dziewczyną, Pauliną, którą poznał, gdy Magda była w ciąży, relacjonują w sieci to, jak wygląda ich związek.
Nie szczędzą w social mediach zdjęć i nagrań pełnych czułości, ale nie wszystkim fanom się to podoba. Paulina pochwaliła się w sieci ujęciami z Paryża, a na których widać szczęśliwych zakochanych, popijających trunki na tle wieży Eiffla, a w komentarzach aż zawrzało.
Po publikacji zdjęć, na których Jakub i Paulina epatują szczęściem rozpętała się prawdziwa burza w sieci. Internauci w komentarzach zarzucili piłkarzowi, że po śmierci syna takie posty są niestosowane i uderzyli też bezpośrednio w jego ukochaną. Chociaż nieprzychylne wpisy już zniknęły z profilu, to Kuba w jednym z komentarzy pod zdjęciami swojej partnerki dodał obszerne oświadczenie.
Do wszystkich zainteresowanych: Wstawiamy pozytywne zdjęcia i filmy bo to nam bardzo pomaga. I nadal to będziemy robić. Nie potrzebuje wstawiać smutku jaki odczuwam do internetu bo to droga która ukojenia nie daje. Jeśli naprawdę komuś to przeszkadza to nie musi nas obserwować a tym bardziej krytykować Pauliny bo jest osoba która w tej całej sytuacji często obrywa najbardziej a niczemu nie jest winna. Wprost przeciwne sądzę że gdyby nie ona to bym sobie z tym wszystkim nie poradził. Znosiła kłamstwa które były powielane w internecie. Już nie pozwolę żeby obrażano kobietę dzięki której żyje. I nikt nie wie co się czuje w takiej sytuacji jeśli sam się w niej nie znajdzie - napisał.
Jedna z komentujących napisała do Jakuba i Pauliny, że powinni wstrzymać się z takimi publikacjami, chociażby ze względu na Magdę Stępień. Piłkarz nie omieszkał na to odpowiedzieć i przy okazji napisał, co myśli o wpisach byłej partnerki, która nieustannie wspomina zmarłego synka w sieci.
Nie byliśmy aktywni przez pewien czas, który był dla mnie oczywisty. Zresztą, czy my gdzieś wspominamy o mamie Oliwiera? Czy ona, wstawiając u siebie posty z jego filmikami, nie sprawia bólu? To jest Ok? Kij ma zawsze dwa końce, a sytuacja dla każdego wygląda inaczej - odpowiedział.
Pod jednym z wpisów Rzeźniczak odniósł się do krytyki i przyznał, że z nią mierzy się już od lat.
Ja krytykę znoszę od lat. Ale można ją wyrażać normalnie bez chamstwa. Druga sprawa, że jak ma się konto na insta, to chyba można sobie z nim robić, co się chce czy nie? I w życiu też się powinno robić, co inni uważają, bo nie ważne, że człowiek walczy, stara sobie poradzić, to nie, bo obserwatorzy Ci mają mówić, co należy robić...
Chociaż pod zdjęciami z Paryża nawiązała się gorąca dyskusja, to znalazło się też sporo osób, które zaczęły bronić zakochanych i wyraziły swoje zrozumienie dla ich publikacji w sieci.
Jakie jest wasze zdanie w tej bardzo delikatnej sprawie?
