Grzegorz Hyży z Agnieszką dopingowali Polskę na miejscu. Muzyk dokładnie nagrał reakcję Krychowiaka po zejściu z boiska. Smuteczek…

Grzegorz Hyży postanowił poczuć atmosferę wielkiej imprezy sportowej i razem z żoną, Agnieszką Hyży wybrał się do Rosji, do Sankt Petersburga, gdzie Polacy rozpoczynali Euro 2020 meczem ze Słowacją. Artysta, tak jak wielu kibiców nie ukrywał, że liczy na zwycięstwo reprezentacji narodowej. Zdjęciami i relacją ze spotkania podzielił się w sieci. Z pewnością nie spodziewał się, że będzie świadkiem historycznego występu naszych... Tylko że nie o takie emocje chodziło.

Euro 2020 rozpoczęło się dla Polaków porażką ze Słowacją. Mecz rozpoczął się o 18:00 czasu polskiego. Kibice z niecierpliwością oczekiwali tej rozgrywki, która miała być najłatwiejszą w grupie, a okazała się pasmem błędów i nieporozumień.

Najpierw bramkę wpuścił Wojtek Szczęsny, ale tak niefortunnie, że została mu przypisana, jako gol samobójczy. Potem było tylko gorzej. W nie najlepszej dyspozycji był pomocnik Grzegorz Krychowiak, który zapisał na swoim koncie czerwoną kartkę, w rezultacie czego osłabił drużynę.

Wszystko to obserwował z trybun Grzegorz Hyży, który pełne nadziei na zwycięstwo wybrał się z Agnieszką Hyży do Rosji. Najpierw pokazał zdjęcie ze stadionu, które opisał wiele mówiącym słowem i hasztagami:

Następnie w relacji pokazał fragmenty meczu. Udało mu się z bliska nagrać reakcję Grzegorza Krychowiaka po zejściu z murawy po tym, jak zobaczył czerwoną kartkę. Przybity piłkarz, ze spuszczoną głową opuszczał boisko. Bardzo smutny widok.