Grzegorz Ciechowski w reklamie garniturów. Żona broni decyzji o zgodzie na wykorzystanie wizerunku, córka artysty i zespół - krytykują

My, niżej podpisani byli muzycy zespołu Republika, oświadczamy, że nie mamy jakiegokolwiek związku ze sprzedażą praw do wizerunku Grzegorza Ciechowskiego marce odzieżowej Bytom S.A. Wyrażając głębokie zaniepokojenie zaistniałym faktem, odcinamy się jednocześnie od jakichkolwiek dalszych komentarzy w tej sprawie. Z poważaniem, Leszek Biolik, Sławomir Ciesielski, Zbigniew Krzywański - napisali.

Mimo tego, że jestem córką, zostałam pominięta w podjęciu decyzji o użyciu wizerunku oraz nazwiska mojego Ojca w tej reklamie. Mówi się o deptaniu pamięci o Ciechowskim, kupczeniu jego wizerunkiem. Użycie jego wizerunku, nazwiska i renomy do reklamy to naruszenie mojego prawa do pamięci o Nim jako o artyście a nie celebrycie którym nigdy nie chciał być - napisała w emocjonalnym liście do prezesa zarządu firmy Bytom.

Grzegorz miał swój niepowtarzalny styl i wiele osób go kopiowało. Ubierał się jak chciał, sam wybierał rzeczy do sesji zdjęciowych, nie korzystał z usług stylistów. Choć nie interesował się raczej modą, to przywiązywał dużą wagę do swojego wizerunku scenicznego i dbał o to, aby jego ubranie stanowiło z muzyką którą wykonywał spójną całość. Kiedy firma BYTOM zwróciła się do mnie z chęcią stworzenia ubrań inspirowanych stylem Grzegorza, pomyślałam że jeśli spadkobiercy tak wielkich artystów, jak Cybulski czy Hłasko wyraziły zgodę, to pomysł musi być wart uwagi. Mój syn Bruno z niecierpliwością wyczekuje kolekcji, widzieliśmy już kilka modeli tych ubrań i są to rzeczy, w których młody mężczyzna będzie wyglądał świetnie - powiedziała.

Zdjęcie Grzegorza Ciechowskiego nie jest reklamą Bytomia, ani Ciechowski nie jest twarzą Bytomia. Poprzez to zdjęcie promujemy limitowaną kolekcję poświęconą Grzegorzowi. Trudno byłoby nie używając zdjęcia ani nazwiska tworzyć dla fanów np. t-shirty z Artystą. Faktem jest też, że do niedawna można było kupić w internecie pirackie koszulki z wizerunkiem nie oburzał muzyków z zespołu Republika. Nikt nie zadał sobie pytań czy nie lepiej aby wykonała je renomowana firma? Nikogo nie dziwią t-shirty z wizerunkiem Kurta Cobaina, Jima Morissona czy Iana Curtisa nie powinny też dziwić koszulki z Grzegorzem Ciechowskim. Poprzednie kolekcje przypominające styl Cybulskiego czy Hłasko zostały bardzo dobrze odebrane w środowiskach inteligenckich. Jesteśmy zaskoczeni że muzycy tego nie rozumieją. Nie wymagamy od nich by znali się na modzie, ale mogliby się najpierw zastanowić na czym projekt polega i pewnie mogliby gdyby chcieli… - cytuje wypowiedź pełnomocnika serwis nocoty.pl.