Fani zapytali Marinę, ile przytyła w ciąży. Nie zastanawiała się nad odpowiedzią

3 lipca media poinformowały o narodzinach córki Wojciecha Szczęsnego i Mariny. Noelia przyszła na świat poprzez cesarskie cięcie. Pierwszy tydzień po porodzie był wyjątkowo wymagający dla Mariny. Piosenkarka nie mogła wstać z łóżka z powodu paskudnego bólu, na co składało się wiele czynników.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marina: to nie była "łatwa" ciąża

Sam poród odbył się bez żadnych komplikacji. Jednak, nieco trudniejsze, były wczesne etapy ciąży. Marina kilka miesięcy temu podzieliła się z fanami informacją o pogarszającym się samopoczuciu, wskazując, że przez pierwsze trzy miesiące była nieobecna, zmęczona, cierpiała na nudności, miała wstręt do zapachów i problemy z apetytem. Finalnie trafiła do szpitala z powodu wymiotów.

Obecnie wydaje się, że Marina powoli wraca do siebie. Żona Szczęsnego znalazła chwilę, aby porozmawiać ze swoimi fanami, dzieląc się z nimi aktualnym stanem zdrowia i samopoczuciem.

Czytaj także: Marina gardzi towarzyską śmietanką Warszawy? Oto co wyznała

Nie od dziś wiadomo, że Q&A to doskonały sposób na rozmowę ze swoimi obserwatorami. Dlatego też, Marina zdecydowała się na uchylenie rąbka tajemnicy, związanej ze swoją ciążą, samym porodem oraz tym, jak Liam opiekuje się siostrzyczką. Piosenkarka wróciła we wspomnieniach do swojego pierwszego cesarskiego cięcia, które było nieplanowane. Wyjaśniła, że była przekonana, iż uda jej się urodzić naturalnie, lecz niestety nie powiodło się to, co sprawiło, że poród był wyjątkowo ciężki.

Nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o to, ile kilogramów piosenkarka przytyła w trakcie ciąży. W tym przypadku, piosenkarka i celebrytka nie zastanawiała się zbyt długo.

18. Na razie zeszło mi 9 kg - napisała Marina.

Sprawdź: Nie dawała im szans, a teraz czekają na drugie dziecko. Historia miłości Mariny i Wojtka Szczęsnych

Najnowsze zdjęcia pokazują, że artystka powoli wraca do formy. Jednak, powrót do optymalnej wagi, zajmie jeszcze trochę czasu.