Fabienne Wiśniewska przez nękanie musiała zmienić szkołę: "Pedagogicznie nie zostało to dobrze rozwiązane" [WIDEO]
Fabienne Wiśniewska jest drugą córką Michała Wiśniewskiego i Mandaryny. Nastolatka skończy w tym roku 19 lat. Jakiś czas temu zszokowała spektakularną metamorfozą. Dziewczyna nie ukrywała, że przemiana wiązała się z poczuciem chęci zmiany czegokolwiek. Z uwagi, na to, że najprościej było zacząć od pofarbowania włosów, to właśnie na to się zdecydowała.
22.02.2022 07:00
18-latka wkracza w dorosłe życie. Już w maju przystąpi do egzaminu dojrzałości. W ubiegłym miesiącu odbyła się studniówka. W tym wyjątkowym dniu mogła liczyć na wsparcie rodziny. Na balu pojawił się jej brat Xavier, mama oraz tata z obecną żoną - Polą Wiśniewską. Fabienne nie ukrywa, że znani rodzice wywołali poruszenie w szkole. Wielokrotnie ktoś z jej kolegów i koleżanek prosił Michała i Mandarynę o autograf lub wspólne zdjęcie.
Fabienne Wiśniewska była ofiarą nękania w szkole
Dzieci Michała Wiśniewskiego od urodzenia żyją w blasku fleszy. Paparazzi w pewnym momencie nie odstępowali ich na krok. Jego syn Xavier niedawno zdobył się na szczere wyznanie. Przyznał, że w jego głowie pojawiały się myśli samobójcze. Fabienne Wiśniewska natomiast doświadczyła przemocy słownej w szkole, do której uczęszczała. Rówieśnicy dokuczali jej głównie ze względu na sławnych rodziców i nietypowe imię, dlatego była zmuszona do tego, by zmienić placówkę. Więcej o tym przykrym doświadczeniu opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post:
Ja w poprzedniej szkole się z nim borykałam, ale ją zmieniłam i teraz jest super. Na dzień dzisiejszy jest w porządku. W tamtej szkole wszystko nie pasowało ludziom w mojej osobie. Takim najlepszym rozwiązaniem było zmienienie placówki. Bo nie zmienimy 400 osób, które tam są. Lepiej zmienić środowisko i samemu sobie z tym poradzić. Pedagogicznie nie zostało to dobrze rozwiązane w tej szkole, ale teraz jest w porządku.
Fabka zdradziła, że w trudnych chwilach może liczyć na wsparcie rodziny. Do kogo dzwoni z problemem?
Zawsze jak mam jakiś problem to zdecydowanie dzwonię do swojego brata. Jest osobą godną zaufania, to na pewno i też nie będzie mnie oceniał przez pryzmat tego, co robię, czy co się wydarzyło, więc jest pierwszą osobą, do której wykonuje telefon po pomoc. Wydaje mi się, że w drugą stronę to działa podobnie. Więc super.
Całość rozmowy w materiale wideo.
