Wirtualna Polska

Marian Lichtman zdradził, na jakim etapie jest spór Ewy Krawczyk i Krzysztofa juniora. Co z karierą muzyczną mężczyzny? [WIDEO]

Marian Lichtman zdradził, na jakim etapie jest spór Ewy Krawczyk i Krzysztofa juniora. Co z karierą muzyczną mężczyzny? [WIDEO]

Marian Lichtman

Co powinno się stać z testamentem Krzysztofa Krawczyka? O walce między żoną i synem piosenkarza i tęsknocie za przyjacielem mówi nam Marian Lichtman.

Wirtualna Polska

Marian Lichtman to legenda polskiej muzyki rozrywkowej. Wraz z Krzysztofem Krawczykiem, jeszcze jako nastolatkowie, założyli zespół Trubadurzy, obchodzący w tym roku sześćdziesięciolecie działalności! Najlepszy przyjaciel zmarłego piosenkarza odpowiedział na kilka naszych pytań.

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Marian Lichtman o testamencie Krzysztofa Krawczyka

Od dwóch lat ciągnie się sprawa podziału majątku po piosenkarzu. Wdowa nie chce uznać prawa do dziedziczenia syna Krawczyka, Krzysztof junior twierdzi, że testament powinien być podważony i że część spadku należy się jemu. Lichtman zeznawał w sądzie w tej sprawie. Co o tym sądzi?

Te dwa lata czekamy cały czas, żeby ta sprawa… Druga strona, manager i Ewa, przeciągają tę sprawę niepotrzebnie. To by było tak piękne, żeby ona mu kupiła jakiś pokoik z kuchnią, bo on i tak, i tak to dostanie. A to jest takie nieprzyjemne, takie przeciąganie. Może to taka technika, żeby jak najwięcej sprzedać, żeby nie było tego podziału. Jest to przykra sprawa, ale wiemy, że stanie się sprawiedliwość. Sprawiedliwości stanie się zadość i Krzysio Krawczyk junior, jedyny syn Krzysztofa Krawczyka, dostanie to, co mu się należy. I wtedy będzie spokój. Będzie wtedy mógł grać, śpiewać i się realizować i będę go wspierał cały czas. Bo ja cały czas wpieram Krzysia.

Marian Lichtman o relacjach w rodzinie Krawczyków

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Muzyk jest blisko związany z synem Krawczyka. W końcu zna go właściwie od zawsze. Krzysztof Krawczyk, choć odszedł z Trubadurów, nie przestał przyjaźnić się z dawnym kolegą i Marian był także zawsze blisko jego syna. Wielokrotnie Lichtman powtarzał w wywiadach, że nie może pogodzić się z tym, że jego przyjaciel odszedł. O Krzysztofie Juniorze mówi zaś, ze przecież to jedyny Krawczyk, jaki pozostał.

Moja żona, Bożena, była przy jego narodzinach. Można powiedzieć, że znamy go od poczęcia. Kiedy urodziła mi się córka, Krzysztof  trochę mi pozazdrościł, znalazł wtedy miłość życia, Halinę Żytkowiak. No, potoczyło się to, jak się potoczyło, ale uważam, że Krzysztof zawsze kochał i kocha syna. Tylko trzecia żona stanęła na przeszkodzie komunikacji syna z ojcem. To się Ewie udało, ale niech ona nie myśli, sprawa wkrótce będzie zakończona. Ona będzie musiała się podzielić, bo, tak jak powiedziałem, to jest jedyny jego syn. […] Ja na Ewę się nigdy nie gniewałem. Ja tylko wspieram sprawy młodego juniora i tego, co się mu należy. Myślę, że ona kiedyś dojdzie po rozum, że razem z managerem powinni zachowywać się przyzwoicie, bo ja do tych ludzi nic nie mam, nic mi nie zrobili. Ale ja spełniam testament mojego przyjaciela, Krzysia Krawczyka, który kiedyś mi powiedział, że jak jego zabraknie, to żebym chociaż temu młodemu nie dał zrobić krzywdy. I to powiedział do mojej żony i do mnie.

Marian Lichtman wspiera Krzysztofa Krawczyka juniora w karierze muzycznej

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Choć muzyk ciągle aktywnie koncertuje z pierwszym zespołem, jaki założył, postanowił wesprzeć też muzyczne ambicje Krzysztofa Juniora. Można go spotkać na Piotrkowskiej w Łodzi, gdzie często wykonuje utwory ojca, ale nie tylko. Na YouTubie można też znaleźć piosenki młodego Krawczyka. Co o jego karierze sądzi Lichtman?

Wydaje mi się, że trochę się zatrzymał w produkcji muzycznej, choć teraz wracamy, 27 maja, na dzień matki, zagra koncert z dedykacją dla swojej mamy i dla taty. Napisałem mu piosenkę „Mamo i tato” i będzie koncert, bo chciałbym, żeby do tego wrócił. Ale na pewno nie jest w pełni radości, bo sprawa się nie kończy. Oni przedłużają, nie przychodzą do sądów, cały majątek, tak mi się wydaje, jest rozsprzedawany… Jestem ciekaw, co będzie na końcu.

Wirtualna Polska

I dodał:

Przede wszystkim trzeba załatwić sprawę testamentu. Bo wiadomo, tam był jeden testament, drugi testament… Nie powinno tak być, to powinno być nawet bez testamentu jemu oddane, co mu się należy. Krzysztof chce śpiewać i grać. Ale on ma dużo stresu, dużo myśli o tej sprawie, przychodzi do mnie i do żony, rozmawiamy o tym, ale najlepszą jego terapią jest muzyka. I myślę, ze w końcu to się uda. Idziemy, małymi kroczkami, ale do przodu. A jak już będzie spokój z tą sprawą, to ruszymy bardzo ostro.

Cała rozmowa poniżej.

Marian Lichtman wspomina Krzysztofa Krawczyka

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Nie mogliśmy nie spytać o ostatnie spotkanie obydwu muzyków. To często właśnie te chwile wspomina się po latach. Jak wyglądało tamto spotkanie?

Krzysztof już był w złej formie, wiem, że był ciężko chory, bo on chorował już 10-15 lat i to było po nim widać. Unikałem rozmowy na temat zdrowia, bo jak mają wyglądać te rozmowy u panów po 70 lat? Zawsze coś im dolega. Krzysztof chciał zachować formę, ciągle grał po Polsce. Jego wozili po koncertach. I szkoda, ze go wozili, bo może gdyby wozili go do szpitala, na rehabilitację, jakby koncertów zaprzestał troszeczkę, to nie wiem, czy nie byłby to dziś z nami. Został według mnie zaniedbany przez ludzi, którzy chcieli wycisnąć go jak cytrynę. Jemu nie zależało na pieniądzach, nigdy w życiu. Dla niego pieniądz nie miał znaczenia. Dlatego uważam, że mógł o wiele dłużej żyć, gdyby mniej koncertów zagrał, a miał więcej rehabilitacji.

Wirtualna Polska

Nasza reporterka spytała też, czy Lichtman odwiedza grób przyjaciela.

To znaczy… Nieczęsto, ale odwiedzam. Nieczęsto, bo tam często jest prasa, bo oni jak idą na grób, to musi być prasa, a ja unikam. Kiedyś w nocy pojechałem, ale było tak ciemno, że musiałem wrócić. Nie chcę robić z tego takiej szopki, chcę z Krzysztofem być kiedy nikogo nie ma. Nie jest to częste, ale oczywiście, zaglądamy z moją żoną. Krzysio chodzi osobno, czasem chodzimy razem. Nie jest to często, bo nie chcemy widzieć niektórych ludzi.

Brakuje Wam Krzysztofa Krawczyka na polskiej scenie muzycznej?


Marian Lichtman

Marian Lichtman

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska
Marian Lichtman

Marian Lichtman

Marian Lichtman z żoną Bożeną - konferencja prasowa 60 KFPP Opole fot. KAPiF

Marian Lichtman z żoną Bożeną - konferencja prasowa 60 KFPP Opole fot. KAPiF

Wirtualna Polska
Wirtualna Polska

Komentarze

  • Wiola pisze:

    Lichman zostaw Ewę w spokoju bo on nie jest synem KRZYSIA bo nie jest podobny do KRZYSZTOFA. Dlaczego nie chce zrobić badania DNA. On ani nie jest podobny do Haliny .Łysy jak kolano jak ty. Ale wiedzieć twój stosunek do Ewy to możecie .swałszować badania.Daj spokój .

    • Gość pisze:

      Wiola -jak można pisać takie głupoty chora kobieto

    • Gość pisze:

      Masz coś z głową

    • Gośćtt pisze:

      Ja też tak myślę, że to lichtmana syn. Podobny kotka w jotke

    • Gość pisze:

      Kobieto co ty piszesz za głupoty,gdyby nie był synem s p.K.K. to by onim nigdy nie wspominał w wywiadach.

    • Gość pisze:

      Junior jest podobny do św. pamięci matki ❗❗❗❗❗❗❗❗❗
      Tobie TROLLLu dziękuję

  • Gość WIEDZMA pisze:

    Wstyd pisać komentarze popierające wdowę. Dostała na tyle dużo, że mogła mu kupić kawalerkę za dwieście tys. bo tyle w Łodzi kosztuje. Ale ona kupiła apartamenty w Kołobrzegu pod wynajem, żeby szybko wydać pieniądze i się nie dzielić. Mądry sad to podzieliłby wszystko co kupiła od śmierci męża na pół. Jak można być tak chciwą, nue mając własnych dzieci i będąc w takim wieku. Do grobu chce zabrać kasę? Oby karma do niej wrócila i żeby skończyla w domu opieki. Siostrzenice będą wpadać raz na rok, bo już dostały sporo, a resztę też wyciągną. I ona do kościoła chodzi, ta pełna jadu, nienawiści i chciwości baba.

    • Gość pisze:

      W punkt! Tak o niej myśli społeczeństwo. A to, że wypowiedzi o Juniorze bywają tu negatywne, to sprawka rodziny tej pijawki. One muszą wyciągnąć jak najwięcej i dlatego ciągle plują na Juniora.

    • Ola pisze:

      Juniorek ma odłożone na koncie na nie jedno mieszkanie ,bez pieniędzy ojca nie widzi życia lithman także

    • GośPopieć pisze:

      Popieram..,chytra,baba,pazerna I chciwa,chodzi do kosciola komunie przyjmuje a za skóra Diabła choduje.

  • Gość Nela pisze:

    Co za bzdury gadasz. Skąd to wiesz, powiedział ci? Ewka dała mu do podpisania testament, który sama zrobiła, a on był na tyle chory, że go nie przeczytał. To chciwe babsko powinno ponieść karę. Sąd powinien jej zabrać choć jeden z apartamentów, które kupiła w Kołobrzegu.

    • Gość pisze:

      Gdyby Byl dobrym, kochajacym ojcem to by juz dawno zabezpieczył swojego syna. Syncio nagle się pojawił jakoś po śmierci ojca. Ewa zawsze była przy swoim mężu w zdrowiu i chorobie.

    • Leo pisze:

      Żona Krawczyka nigdy nie dopuszczała jego syna do niego. Miała w tym interes. Ograbiła Krawczyków, wydoiła, wyeksploatowała. Nie dała odpocząć, pojechać do sanatorium razem z synem. Wszystko zrobiła by odciąć syna od ojca.

    Wirtualna Polska
    Wirtualna Polska
  • martencja pisze:

    Przecież widać gołym okiem, że Krzysztof junior jest synem Lichtmana. Są bardzo podobni. Dlatego łysy chce spadku dla Krynia

    • GośćEdyta pisze:

      Masz rację że jest podobny do Lichmana. Krzysztof był przystojniak a on łysy jak kolano.Dlaczego boi się zrobić badania DNA.

    • Gość pisze:

      No może i masz racje🤔Łysy po śmierci Krzysztofa zrobił z siebie celebrytę a wcześniej jakoś siedział cicho. Pani Ewa zawsze była u boku męża . To Lysy się rzucił na kasę..

    • Gość pisze:

      Ty martencja jesteś tak żałosna, że żal czytać te twoje bzdury. Ile już wyciągnęłaś po Krawczyku? Będziesz musiała zwrócić, jak sąd ci nakaże.

    • Gość pisze:

      Ale ludzie piszecie głupoty.. jeżeli Syn s.p.K.K. jest podobny do Pana Lichtmana to chyba stylu.

  • Gość pisze:

    On wie co robi. Krawczyk znał go najdłużej. Byli przyjaciółmi

  • Ola Gość pisze:

    Lithman przestań siać zamęt

    • Gość pisze:

      Kobieto co ty piszesz za głupoty,gdyby nie był synem s p.K.K. to by onim nigdy nie wspominał w wywiadach.

    • Gość pisze:

      Pan Lichtman nie sieje zamentu, bo wie co i jak było i był przyjacielem z s.p.K.K.od młodych lat i do ostanich,więc nie piszcie głupot bo z s.p.K.K. nie przebywaliscie to co możecie na ten temat wiedziec,Ewka jest chytra,pazerna,chciwa i pijawka ,dba ale o swoją rodzinkę,rozbiła rodzinę i tyle.

  • Olka pisze:

    Panie Lithman wola sp.K.K było by syn otrzymał to co ojcuec dla niego przeznaczył jako zabezpieczenie .
    Nie szanuje pan woli testora . Miłością życia Krawczyka była ta kobieta o której on mówił a nie to ci pan uważa i się panu wydaje .
    Brzydko ze obraza pan ukochana żonę artysty i się wtrąca

    • Gość pisze:

      Brzydko to jak żona Krawczyka się zachowuje względem Juniora, a niby taka religijna

    • Gość WIEDZMA pisze:

      Brzydko to postępuje Ewka, wstretna i chciwa baba.

    • Gość pisze:

      Nic nie zostawił wszystko było na wdowę To co zostało już dawno sprzedane .KK nigdy by tak nie postąpił

    • Gość pisze:

      Podzielam zdanie!

  • Elka pisze:

    Ojciec nie chciał mu dać majątku, skoro tego nie zrobił.

    • Gość pisze:

      skoro p.Lichtman taki opiekunczy to niech wezmie do siebie ,,Krzysia” ew.kupi mu pokoik. czy Krzysiu placi alimenty na swojego syna?? poza tym, skoro nic nie dostal po ojcu to widocznie taka byla jego wola. a moze testy DNA zrobil????

    • Gość pisze:

      Święta racja. Gdyby chciał się dzielić majątkiem z synem to by już dawno go zabezpieczył na przyszłość ..

    • Gość pisze:

      skoro junior taki ,,zdolny,utalentowany, z pieknym glosem” to dlaczego kariery nie zrobil na wlasna reke p.Lichtman??? juz 2 lata jak KK nie zyje to przez ten czas ,,Krzysiu,, powinien juz na swoj pokoik zapracowac. poza tym co on tak naprawde robi?? pracuje, spiewa, tanczy, zajmuje sie swoim synem? mowi pan LIchtman, ze obiecal sp.KK ze bedzie dbal o ,,krzysia,, i co? jak pan dba o niego? prosze o tym powiedziec, a nie tylko wywiadow pan udziela i pluje na wdowe, chlopie zrob tez testy DNA to sprawa sie wyjasni.

    Wirtualna Polska
    Wirtualna Polska

Najczęściej czytane dziś

Wirtualna Polska

Może Cię zainteresować

×