Blanka Lipińska wspomina relację z Baronem: "Trochę zdjęłam gacie i ciężko było potem te gacie naciągnąć". Dlaczego nie złożyła mu życzeń na urodziny?

Związkiem Blanki Lipińskiej i Barona przez kilka tygodni żyły media w całym kraju. Para długo ukrywała swoją relację. Dopiero gdy spekulacje przybrały na sile, zdecydowali się ją upublicznić. "Niech internet płonie" – napisali w pierwszym poście pod wspólnym zdjęciem. Wszystko poszło po ich myśli. Każda kolejna wspólna fotka rozpalała internetowe dyskusje do czerwoności. Tym większe było zdziwienie, gdy Lipińska po ośmiu miesiącach ogłosiła rozstanie.

Decyzję o zakończeniu relacji Blanka podjęła przed wylotem na wakacje do Egiptu, na które miał z nią lecieć Baron. Mężczyzna nie stawił się na odprawie. Autorka erotyków poleciała sama. Jak zapewniała – bawiła się świetnie i jest bardzo szczęśliwa. Po powrocie zdradziła, że jej relacja z eks partnerem jest poprawna, a w jej poprzednim mieszkaniu jedną ze ścian zdobił jego portret, do którego pozował bez koszulki.

Dzisiaj Blanka nie ukrywa, że nie wyeksponowałaby swojego związku tak bardzo, jak to miało miejsce rok temu. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post wytłumaczyła dlaczego:

Blanka nie ukrywa, że nie spodziewała się takiego obrotu sprawy, jeśli chodzi o jej medialny związek z Baronem:

Pisarka nie złożyła w tym roku Baronowi urodzinowych życzeń z prostego powodu:

Jakie zdanie w temacie związku Sandry i Barona ma Blanka?

Cała rozmowa poniżej.