„Zawiany” syn Martyniuka wyzywa Friza i Ekipę na Instagramie: „Jesteście zerem”. Wielka przemiana Daniela dobiegła końca. To się popisał…

Daniel Martyniuk jakiś czas temu był stałym gościem kolorowej prasy, a tabloidy niemal codziennie podawały czytelnikom kolejne rewelacje na temat jego wybryków. Na jego koncie jest niemało skandali. Syn Zenka Martyniuka spędził nawet kilkanaście dni w areszcie.

Został też skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata za łamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Sąd ukarał go również za znieważenie policjanta, czego dopuścił się w 2017 roku. Musi odbyć 100 godzin prac społecznych na cmentarzu w Białymstoku, a jego zadaniem jest dbanie o porządek na terenie nekropolii.

Na temat Daniela Martyniuka w ostatnim czasie ucichło. Pojawiła się nadzieja, że już się wyszumiał. Wydawało się, że syn Zenka skupia się na karze nałożonej przez sąd, a także na wychowywaniu córki Laury, którą na co dzień zajmuje się jej mama, była żona Daniela, Ewelina. Dumny ojciec pochwalił się nawet zdjęciem dziecka.

Niedawno podzielił się zdjęciami z wakacji. Można było odnieść wrażenie, że jego obietnice poprawy tym razem będą miały pokrycie w czynach. Niestety... Syn Zenka wrócił na Instagram w swoim stylu. Tym razem oberwało się najsłynniejszym youtuberom w Polsce.

W piątek na Instagramie Daniela pojawiła się relacja, w której wyzywa Friza i jego Ekipę. Nie podoba mu się muzyka, którą tworzą youtuberzy. Wygląda na nietrzeźwego i kpi na całego, nie przebierając w słowach.

Niestety Daniel wrócił do swojego niechlubnego zwyczaju... Przypomnijmy, miał już zatarg między innymi z Kamilem Bednarkiem, na którym nie wyszedł najlepiej. Jak to się skończy dla niego tym razem? Czy doczeka się riposty?