Daniel Martyniuk pokazał nowe zdjęcie córki. Rodzina Zenka przechodzi trudne chwile
Daniel Martyniuk do niedawna regularnie gościł na czołówkach tabloidów, które donosiły o skandalach z jego udziałem. Syn króla disco-polo ma za sobą kilkutygodniowy areszt, a także rozprawę sądową, podczas której usłyszał wyrok. Za łamanie zakazu prowadzenia pojazdów bez prawa jazdy został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Daniel Martyniuk
Z kolei na kolejnym posiedzeniu został skazany na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata za znieważenie policjanta, czego dopuścił się w 2017 roku. Musi też odbyć 100 godzin prac społecznych. Wykonuje je na cmentarzu w Białymstoku, gdzie odpowiada za porządkowanie terenu.
Od początku roku jesteśmy świadkami sporej przemiany Daniela – z czupurnego chłopaka niestroniącego od używek, w dojrzałego i odpowiedzialnego ojca.
Daniel Martyniuk pokazał nowe zdjęcie z córką. Jak wygląda Laura?
Daniel Martyniuk w 2018 roku wziął ślub. Ożenił się z Eweliną Golczyńską, z którą powitał na świecie Laurę. Chociaż ich relacja nie przetrwała próby czasu, syn Zenka Martyniuka stara się być obecny w życiu dziecka. Spotyka się z córeczką w dni ustalone przez sąd, o czym raz na jakiś czas informuje internautów.
Martyniuk zimą pochwalił się spacerem, na który zabrał dziewczynkę. Z przyjemnością razem bawili się na śniegu. Wnuczka Zenka Martyniuka siedziała na sankach, które ciągnął jej tata. Towarzyszyła im tajemnicza blondynka, której włosy wkradły się w kadr (więcej tutaj). Nie wiadomo jednak, czy była to eks żona celebryty, czy jego nowa partnerka.
W poniedziałek Daniel Martyniuk opublikował fotografię zrobioną w Bielsku Podlaskim. Laura znajduje się w jej centralnym punkcie. Dziewczynka, którą ubrano w czarny komplet, uśmiecha się do obiektywu. Pozostałe osoby, które widać w kadrze, także są ubrane w ciemne ubrania.
Rodzina Martyniuków od kilku dni jest pogrążona w żałobie. Zmarła Dominika Rolecka, mama Danuty Martyniuk. Jakiś czas temu skierowano ją do szpitala. Walczyła z COVID-19, potem miały dość inne komplikacje zdrowotne, które doprowadziły do najgorszego.
