TYLKO U NAS! Córka Cezarego Pazury omal nie zmarła. Wszystko przez brak szczepienia. "Nie budziła się"

Edyta i Cezary Pazurowie pobrali się piętnaście lat temu. Para wychowuje wspólnie troje swoich dzieci i w sieci dzieli się także rodzinnym szczęściem. O mały włos, a w ich życiu wydarzyłaby się tragedia. Gwiazdy podzieliły się bolesnym wspomnieniem.

Jakiś czas temu, gdy świat ogarnęła pandemia Covid-19, Cezary Pazura wziął udział w kampanii promującej szczepienia. Stał się wtedy obiektem ataków antyszczepionkowców. Czy dziś jego poglądy się zmieniły? Czy nadal jego rodzina otrzymuje wiadomości w tej sprawie?

To jest temat, który co chwilę powraca, bo co chwilę powstają jakieś fake newsy, a Internet tym żyje. W Internecie jest najmniej tych informacji medycznych na 100% pewnych, a co chwilę pojawiają się jak nie chipy, to depopulizacja ludzi. A te newsy skierowane są głównie do tej grupy ludzi [antyszczepionkowców - przyp. red.], która jest też bardzo silna i agresywna w działaniach - stwierdziła Edyta Pazura.

Żona Cezarego stwierdziła, że od lat jej cała rodzina szczepi się na różne choroby. Dlatego też bez wahania jeszcze raz wzięłaby udział w kampanii promującej szczepienia.

My jesteśmy zwolennikami szczepień. Szczepimy nasze dzieci na wszystko, od małego. Począwszy od grypy, przez tężec po kleszcze i Covid. Jeśli mielibyśmy podjąć jeszcze raz decyzję, czy wziąć udział w akcji promującej szczepienia, to absolutnie tak. Są dowody na to, że dzięki tej szczepionce wiele milionów istnień przetrwało.

CZYTAJ TAKŻE: Cezary Pazura podjął osobliwą decyzję. Tak będzie wyglądać jego NAGROBEK

Para podzieliła się wstrząsającym wspomnieniem. Okazuje się, że brak jednego szczepienia omal nie zabił ich córki. Od tamtej pory Pazurowie nie ryzykują.

Nasza córka przez brak szczepienia prawie zmarła. Bardzo, bardzo ciężko przeszła grypę. Zwykłą grypę. Miała bardzo ciężkie powikłania, schudła 6-7 kilogramów, nie budziła się, miała straszną gorączkę i od tamtej pory szczepimy się i nie chorujemy. Aż dzieci mają do nas pretensje, że cała szkoła jest pusta, tylko oni chodzą.

Cezary Pazura stwierdził, że odcina się od wiadomości i komentarzy, które oceniają jego działania, także w kwestii szczepionek. Aktor przyznał, że smuci go, że ludzie nie chcą korzystać z dostępnej wiedzy, a wierzą w niesprawdzone informacje.

Nie czytam tego, nie mam czasu na takie rzeczy. Mnie tylko jedno dziwi. Jestem już nie młodszy, tylko starszy, więc mam prawo to powiedzieć. Żyjemy w XXI wieku, a ciągle jest tyle zabobonów. Mamy całą wiedzę na wyciągnięcie kciuka, a korzystamy tylko z sensacji, głupot i bzdur. To świadczy o naszej naturze, że łatwiej jest człowiekowi uwierzyć w najgłupszą bzdurę niż w najprostszą prawdę.

Gwiazdor przyznał, że w kwestii swojego zdrowia i życia kieruje się zdrowym rozsądkiem i szuka autorytetów, które mają większą wiedzę na dany temat, niż on sam.

Ja jestem aktorem, skończyłem studia, napisałem pracę magisterską. Mam jakąś wiedzę, ale jeśli ktoś mądrzejszy w danej dziedzinie i mówi mi: człowieku, musisz się zaszczepić, bo będzie niedobrze, to jemu trzeba wierzyć, bo to jest autorytet, a nie jakaś pani, występująca w Internecie, bo ona nie ma wiedzy, doświadczenia. Nie wolno swojego życia powierzać takim osobom i ich niezbadanym ideom.

Edyta Pazura przyznała rację mężowi.

My słuchamy się tych, którzy znają się na tym. Teraz jest wysyp takich internetowych ekspertów, którym się wydaje, że coś mają do powiedzenia. Tak postępujemy, tak nam podpowiada zdrowy rozsądek. A jeśli to się komuś nie podoba, to jest to jego problem, a nie mój.