"Choroba postępuje". Maja Hyży mówi, kto pomoże jej w opiece nad dziećmi

Maja Hyży wyznała Jastrząb Post, że czeka ją operacja wycięcia guzków z krtani. "Już kilka lat temu jak byłam na badaniach, to się dowiedziałam, że te guzki są do wycięcia. Wiadomo, że ja pracuję swoi głosem i boję się, że go stracę, a z doświadczenia mojej bliskiej znajomej wiem, że takie rzeczy się zdarzają i trzeba na nowo uczyć się śpiewać" – podzieliła się z nami swoimi wątpliwościami.

Jednocześnie piosenkarka zdradziła, że czeka ją również kolejna operacja biodra. Ma za sobą już siedem takich zabiegów. Po jednym z nich Hyży musiała się na nowo uczyć chodzić. Liczne operacje nie zapobiegły dalszym problemom.

Moja choroba jest taka, jaka jest – postępuje i to nie jest tak, że ja już jestem zdrową osobą i mogę wszystko. Niestety – za dwa miesiące wybieram się na operację, bo moje intensywne życie sprawiło, że to, co tam mam nie wytrzymało tego ciśnienia, tej presji i tempa i trzeba to naprawić. Jestem jednak dobrej myśli, kiedyś mi mówiono, że nie będę miała dzieci, a mam czwórkę, więc idę cały czas do przodu – zadeklarowała.

ZOBACZ TAKŻE: "Nie stosuję drastycznych metod". Katarzyna Figura ograniczyła tę grupę produktów i schudła

Jak długo potrwa "urlop" rekonwalescencyjny Mai Hyży?

Na pewno miesiąc, jak nie więcej. Ale to też zależy ode mnie, bo ja jestem harpaganem, który jak się zaweźmie, to da radę szybciej – wyjaśniła.

Kto będzie wspierał Maję podczas absencji chorobowej?

Mój Konrad, babcia dziewczyn, czyli mama Konrada, na którą zawsze możemy liczyć i to wszyscy. Damy radę, Konrad jest mega rozgarniętym ojcem, aczkolwiek już się dowiedziałam że jest hotel nieopodal, więc będą pewnie odwiedziny od rana do wieczora – podsumowała.

Reporterka Jastrząb Post miała okazję porozmawiać z Mają Hyży na gali "Top Seriale" 2024. Podczas plebiscytu organizowanego przez portal WP Teleshow widzowie i fani produkcji serialowych wybierali swoje ulubione pozycje. Po gali goście bawili się w strefie VEO oraz GLO Hyper Pro.