Była żona Daniela Martyniuka w świątecznej sesji z córką. Pierwszy raz pokazała słodką Laurę
12 lutego 2019 roku Daniel Martyniuk po raz pierwszy został ojcem. Syn króla disco-polo doczekał się narodzin córki, dla której wspólnie z byłą już żoną wybrał imię Laura. Jego małżeństwo z Eweliną Golczyńską przerwało kilka miesięcy. Niedawno para zakończyła swój związek w atmosferze skandalu.
25.12.2020 | aktual.: 25.12.2020 14:03
Rozwód Daniela i Eweliny był jednym z najbardziej komentowanych tematów 2020 roku. Wszystko za sprawą napiętej atmosfery, w jakiej przebiegał rozwód. W temacie głos chętnie zabierała matka Martyniuka. Danuta przed sądem, gdy jej syn walczył o jak najniższe alimenty na córkę, nie szczędziła cierpkich słów pod adresem byłej synowej. Twierdziła, że Golczyńska "złapała go na dziecko".
Na szczęście, gdy emocje nieco opadły, czupurna żona Zenka zebrała myśli i wystosowała oficjalne przeprosiny pod adresem byłej synowej. Dołączyła do nich zaproszenie na Wigilię Bożego Narodzenia. Danuta liczyła, że tegoroczne święta będą doskonałą okazją do pojednania się.
Nie ma nic dziwnego w tym, że chcielibyśmy być w święta z malutką i jedynakiem. Nie wiemy, czy tak będzie. Chciałabym zabierać Laurę do nas, by wiedziała, że jest kochana – mówiła na początku grudnia w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Ewelina Golczyńska w świątecznej sesji z córką Daniela Martyniuka
Wszystko wskazuje na to, że Ewelina nie przyjęła zaproszenia od Martyniuków. Na Facebooku byłej żony Daniela pojawiła się świąteczna sesja, w której Golczyńska wzięła udział z córką.
Po raz pierwszy możemy zobaczyć oficjalne zdjęcia pięknej Laury. Dziewczynka rośnie jak na drożdżach i jest słodka jak cukiereczek. Widać, że sporo urody odziedziczyła po pięknej matce, na czele z pięknymi, niebieskimi oczami.
Zenon Martyniuk w niedawno udzielonym wywiadzie dla Super Expressu twierdził, że relacje jego rodziny z matką dziecka Daniela uległy znacznej poprawie.
W tym roku już niestety pewnie nie uda nam się spotkać przez te wszystkie obostrzenia, ale po Nowym Roku mam nadzieję, że tak. W święta spotkamy się na videorozmowach przez telefon.
Jak myślicie, czy Ewelina i Laura połączyły się na wideoczacie z rodziną Martyniuków?
