Andrzej Duda zafundował sąsiadowi niezapomniane widoki. To, co widział z okna, zaintrygowało tabloid. Wszystko zdradził z najdrobniejszymi szczegółami

Andrzej Duda z wykształcenia jest doktorem nauk prawnych. Przez kilka lat pracował w Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Później był też posłem na Sejm i Parlament Europejski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 roku prawicowe ugrupowanie wystawiło go w wyborach prezydenckich, w których odniósł zwycięstwo. W 2020 roku uzyskał reelekcję.

Andrzej Duda i jego sąsiad

Robert Sienkiewicz

5 lutego 2022, 12:00

Prezydent dalej cieszy się wysokim poparciem. Nie zmienia to jednak faktu, że ma spore grono krytyków, którzy zarzucają mu zbyt kurczowe związki z rządem. W życiu prywatnym Duda jest szczęśliwym mężem Agaty Dudy. Para doczekała się jednego dziecka: dorosłej już dziś córki Kingi. A jak wyglądają relacje Dudów z sąsiadami?

Andrzej Duda. Co widział jego sąsiad?

Tabloid Fakt dotarł do Tomasza Drwala. Były zawodnik MMA, youtuber i przedsiębiorca jest sąsiadem Dudów w Krakowie. Mężczyzna mieszka obok nich w jednym budynku.

Jako pierwszy nabyłem swoją nieruchomość, a pół roku później dowiedziałem się, kto będzie mieszkał obok mnie.

Zdradził też, w jaki sposób wyglądało ich pierwsze spotkanie.

Przywitał się, przedstawił, normalny gość. Rozmawialiśmy kiedyś o nartach. Ja również chodzę na skiturach, więc był wspólny temat nart. Widać, że lubi narty, to jego pasja. I dobrze, każdy musi mieć swoją odskocznię. Nie sprawiał wrażenia osoby, która się wywyższa, bo jest prezydentem. Wręcz przeciwnie, to bardzo skromny człowiek

Dowodem na skromność prezydenta jest m.in. to, że sam kosi trawę i dba o porządek koło domu, co pozytywnie zaskoczyło Drwala.

Przyjeżdża, grabi liście, sadzi tuje. To też świadczy o człowieku, że sam robi takie rzeczy koło domu. Często kosi trawę, widać oprócz obowiązku koszenia trawy ma z tego satysfakcję, jak każdy facet chyba.

Pan Tomasz nie kryje jednak, że miał pewne obawy związane z obecnością prezydenta w sąsiedztwie.

Kiedy dowiedziałem się, że Andrzej Duda wprowadza się obok mnie, były obawy: związane z monitoringiem, z ochroną. Na szczęście ochrona wykonuje swoją pracę tak, że nie ma żadnych uciążliwych sytuacji. Widać, że wszystko jest dobrze zaplanowane, przemyślane, zrobione zgodnie ze sztuką

Na zakończenie rozmówca gazety powiedział, że unika rozmawiania z prezydentem na jeden temat.

Ciężko jest rozmawiać o polityce, opierając wiedzę na tym, co jest podawane w mediach. Mam świadomość kreacji i mocy sprawczej środków masowego przekazu. Jak mam kreować światopogląd polityczny na podstawie tego, co nam serwują w mediach? Żyjemy w czasach, w których jesteśmy bombardowani informacjami, które nie zawsze możemy zweryfikować. To byłoby wchodzenie w dyskusję z zupełnie innej pozycji, a podejrzewam, że prezydent wie dużo więcej niż ja.

Spodziewaliście się, że Andrzej Duda jest takim fajnym sąsiadem?

Andrzej Duda