Ola Żebrowska pokazała już zdjęcie Michała Żebrowskiego bez ubrania, a teraz TO. Co ona wyciągnęła?

Aleksandra Żebrowska jest żoną Michała Żebrowskiego i mamą czworga dzieci: 12-letniego Franciszka, 9-letniego Henryka, 2-letniego Feliksa i córeczki Łucji, która przyszła na świat kilka miesięcy temu. Jest także odnoszącą sukcesy bizneswoman oraz cenioną i lubianą influencerką.

Ola Żebrowska

Elwira Szczepańska

13 czerwca 2023, 17:20

Ola pokazuje w sieci głównie blaski i cienie macierzyństwa. Jej wpisy już kilka razy wywołały niemałe zamieszanie wśród internautów. Często zaskakuje też swoich odbiorców, wprowadzając ich w zachwyt lub spore zdumienie, a czasem też w zakłopotanie, ja wtedy, gdy pokazała fotkę Michała bez ubrania. W Dniu Mężczyzny wrzuciła do sieci jego nagie zdjęcie, a strategiczne miejsce zasłoniła swoim własnym kciukiem. Tym razem także wyciągnęła niezły rarytas.

Ola Żebrowska pokazała zdjęcie Michała z dzieciństwa

Nie jest tajemnicą, że Michał Żebrowski przyjaźni się z Rafałem Trzaskowskim, który w relacji opublikował zdjęcie szkolne. Ola je pokazała także na swoim Instagramie. Zapytała swoich fanów, czy rozpoznają mężczyzn na zdjęciu.

A wam się uda odszukać aktora i polityka wśród tych dzieciaczków?

Ola Żebrowska tłumaczy się z kontrowersyjnych zdjęć na Instagramie

Ola Żebrowska niejednokrotnie była krytykowana za odważne zdjęcia w sieci. Jakiś czas temu przypomniała kilka fotek, które publikowała, a które powodowały największe zamieszanie w sieci. Zdradziła we wpisie, że miała cel tego działania.

Te zdjęcia powstały w ramach sesji wizerunkowej dla @francisandhenry - marki dla kobiet w ciąży/mam. Sesja miała pokazywać naturalne momenty z okresu poporodowego/połogu. Niektóre piękne, inne trudne - zaczęłą wpis.

I wyjaśniła:

Po co to komu??? By dodawać otuchy innym mamom, które mają podobnie, a czują się w tym osamotnione, wydaje im się, że z niczym sobie nie radzą, że bycie mamą im nie wychodzi, że nie miało tak wyglądać, że coś robią nie tak, skoro nawet do kibla chodzą z dzieckiem na rękach, bo przecież nikomu innemu się to nie przytrafia. Chodzenie do toalety z dzieckiem na rękach się przytrafia i jest ok! Nie jest to wymarzony scenariusz - przynajmniej nie dla Mamy - ale niestety, zdarza się nawet najlepszym.

Na koniec napisała jeszcze kilka słów otuchy i zażartowała nieco ze słynnego zdjęcia w toalecie:

Wszystkim „młodym” i przyszłym mamom życzę, żebyście potrafiły się uśmiechnąć, zamiast załamać jeśli kiedykolwiek przydarzy Wam się podobne obrzydlistwo ;) PS Nie wiem jak u Was, ale u mnie w łazience jest czyściej niż w kuchni ;))) Dzięki za foty @bobrowiec !

Dawno żaden wpis Oli nie wywołał tak szybkiej reakcji internautek. Wszystkie są zgodne - w sieci jest ogromna potrzeba, żeby pokazywać realny obraz macierzyństwa, czasem ekstremalnie trudnego. I co wy na to?