Wizjonerka Aida przestrzega przed energią wywołującą krwawe rany: "To klucze otwierające i zamykające serca"
Aida Kosojan-Przybysz urodziła się w gruzińskim Batumi w rodzinie Ormian. Studia wyższe odebrała w Wyższej Szkole Gospodarki Narodowej w Kijowie. Po rozpadzie Związku Sowieckiego zamieszkała w Polsce, gdzie prowadziła karierę muzyczną. Wydała kilka albumów studyjnych.
Zarazem Aida jest jedną z bardziej cenionych polskich wizjonerek. Jaka sama twierdzi, dar jasnowidzenia odziedziczyła po swoich babkach – Annie i Margo.
Aida Kosojan-Przybysz przestrzega przed potężną siłą
54-latka udziela się na Instagramie, gdzie zgromadziła ponad 50 tys. followersów. Wykorzystuje platformę do komunikacji z fanami, dzielenia się z nimi swoimi wizjami. W tym tygodniu przestrzegła ich przed potężną siłą, często wykorzystywaną przez Polaków.
Słowo jest siłą, energią, bronią wymierzoną w kogoś lub samego siebie. Tak wiele ostrych słów wypowiedzianych świadomie lub nieświadomie zostaje na zawsze w naszej pamięci. Tak wiele ran zadanych słowami krwawi przez długie lata. Słowa to klucze otwierające i zamykające serca. Słowa to klucze, które nosisz w kieszeni swojej duszy. Zastanów się nad każdym słowem, które wypowiadasz na głos. Mów dobrze. Myśl dobrze – napisała.
Internautom spodobał się nowy przekaz wizjonerki. To ich reakcje:
- Ładnie napisane, niezależnie kto wypowiada słowa dziecko czy dorosły.
- Brawo Aida. Wspaniale, że o tym przypominasz.
- Dziś słowa miały duże znaczenia w dalszym moim życiu – jadąc taksówka po Warszawie zobaczyłam napis z napisem "Uwierz w siebie" – uwierzyłam.
- Dziękuję Aido za to, że jesteś!
A wy co myślicie na temat potęgi słów?
