Agnieszka Woźniak-Starak pokazała ostatni prezent dla męża. Nie zdążył go odebrać. Poruszający wpis gwiazdy
Agnieszka Woźniak-Starak była dziś gościem DDTVN, gdzie udzieliła szczerego wywiadu Dorocie Wellman, więcej przeczytasz na ten temat tutaj. Nie minęło wiele czasu, a pojawił się na jej Instagramie bardzo poruszający wpis.
09.11.2019 | aktual.: 09.11.2019 22:25
Agnieszka Woźniak-Starak - co napisała w poście? Jaki prezent przygotowała dla męża?
Wywiad w DDTVN z pewnością nie był łatwy dla Agnieszki Woźniak-Starak. To była jej pierwsza taka rozmowa od tragicznej śmierci męża, Piotra Woźniaka-Staraka. Wiele ciepłych słów po programie sprawiło, że zdecydowała się na wpis.
Chciałam Wam podziękować za wszystkie ciepłe słowa po dzisiejszym wywiadzie, to dla mnie naprawdę ważne.
Następnie przedstawiła psa, który miał być prezentem dla Piotra Woźniaka-Staraka, niestety, nie zdążył do poznać.
A to jest Vlad. Vlad miał być psem Piotrka, kupiłam mu go na urodziny, to miał być nasz trzeci Rhodesian, mieliśmy go odebrać po powrocie z Mazur, nie zdążyliśmy.
Zwierzyła się tez, że nie czuła się na siłach zająć się zwierzakiem, po tragedii, jaka ją spotkała i opisała historię Vlada.
Po tym, co się stało stwierdziłam, że nie poradzę sobie sama z sześcioma psami, co wcale nie znaczy, że go zostawiłam. Nasi przyjaciele z Zakopanego powiedzieli, że marzą o tym, żeby mieć psa Piotrka, więc razem odebraliśmy go z hodowli i Vlad pojechał na Podhale. I powiem Wam, że chyba trochę żałuję, bo jest cudowny! Ale wiem też, że ma najlepszy dom na świecie, jest rozpieszczony, mieszka pod Giewontem i tego akurat szczerze mu zazdroszczę! Razem z Vladem przesyłamy Wam mnóstwo dobrej energii z Zakopanego - dokończyła wpis.
Jej post rozdziera serce. A mimo wszystko daje nadzieję, bo Agnieszka Woźniak-Starak coraz częściej się otwiera i pisze na Instagramie. Pierwszy wywiad także już za nią. Mamy nadzieję, że wkrótce poczuje się na siłach, żeby w pełni powrócić do pracy.
Internauci jak zwykle bardzo ciepło zareagowali na post Agnieszki Woźniak-Starak. W obliczu tragedii, jaka ją spotkała, zawsze może liczyć na dobre słowo.
- Pani Agnieszko, gratulacje za serce, duszę i ciepło!
- Aga mam nadzieję, że tą dobrą energię, którą Ci przesyłamy czujesz.
- Mnóstwo mocy życzę i trzymam kciuki - płyną serdeczne komentarze wzruszonych obserwujących.
