Agata Rubik rozpływa się nad swoim nowym życiem. Brakuje jej tylko jednego
Agata Rubik wyjechała wraz z mężem, Piotrem Rubikiem i dwiema córkami do Miami. Tam wiodą nowe, szczęśliwe życie już od kilku dobrych miesięcy. Influencerka codziennie pokazuje w mediach społecznościowych ich nową rzeczywistość, zachwyca się widokami i pogodą.
Agata Rubik opowiada o życiu w Miami
Żona Piotra Rubika opublikowała na Instagramie zdjęcie z plaży, na którym pozuje razem ze swoim psem. Pogoda sprzyja, Agata stoi na tle oceanu w krótkich spodenkach i uradowana zwraca się ku słońcu. W tej chwili w Miami jest około 25 stopni Celsjusza.
O takim listopadzie marzyłam! - napisała pod zdjęciem.
Agata dodała także krótkie nagranie do swojej instagramowej relacji.
Poranek na plaży. Wyciągnęłam męża, psa. Pies szaleje (...). Jest cudownie, słuchajcie, inna jakość codzienności. Bardzo mi się podoba to nowe życie. Bardzo, bardzo, bardzo. Bardzo podoba mi się ten listopad - opowiadała.
Za tym Agata Rubik tęskni
Pod zdjęciem Agaty pojawiło się sporo komentarzy.
Zazdroszczę (tak zdrowo), bo bardzo Was lubię - napisała fanka.
Rubik jej odpowiedziała.
Ja sobie też zazdroszczę, choć nasz przykład pokazuje, że tego typu marzenia przy odpowiedniej konsekwencji łatwo jest spełnić - czytamy.
Nie wszystkie komentarze były przychylne.
Pani Agato, sorry, ale gdyby nie pani mąż to raczej by pani nie była w tym miejscu, nie oszukujmy się (...) pisze pani, że przy odpowiedniej konsekwencji łatwo spełniać jest marzenia, ale to nie pani osiągnęła, tylko raczej mąż. Miałam tylko na myśli by zwracać uwagę na słowa, nic więcej - napisała inna fanka.
Agata i tym razem odpisała.
Nie ma pani pojęcia, ja też, co by było, gdyby było inaczej. Co do mojego komentarza - chodziło mi o to, że jeszcze 2 lata temu nie przyszłoby nam do głowy, żeby zmieniać cokolwiek, a jednak pojawił się pomysł, który udało się dzięki konsekwencji zrealizować. Nie trzeba być znanym artystą ani jego żoną, żeby zmienić swoje życie - podsumowała.
W innym komentarzu Rubikowa przyznała, że marzą jej się białe święta, czego raczej w Miami nie doświadczy.
Jak patrzę na śnieg w Zakopanem, to z drugiej strony święta chciałabym właśnie takie białe - napisała.
