Agata Młynarska drwi z niewiedzy polityków na temat owulacji. "To nie DEPRAWACJA"

Fragment programu "Poranek polityczny" w TVP Info z 2 września wzbudził ogromne emocje wśród widzów i komentatorów. Rozmowa dotyczyła wprowadzanego do szkół nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej. Goście dostali na wizji pozornie proste pytanie dotyczące cyklu menstruacyjnego. Mieli spore problemy z odpowiedzią i wręcz zaczęli jej unikać.

Dziennikarka Magdalena Pernet zadała Andrzejowi Kosztowniakowi (PiS), Marcinowi Karpińskiemu (Nowa Lewica), Ireneuszowi Rasiowi (PSL) i Adrianowi Witczakowi (KO) następujące pytanie:

Czym różni się okres od owulacji? Czy może to jednak to samo?

Goście nie udzielili merytorycznej odpowiedzi. "Nie wiem, nie pamiętam. Nie interesowałem się tym, nawet na biologii" - przyznał Kosztowniak. "Oj, nie będę wchodził w te tematy" - dodał Karpiński. Raś stwierdził, że "nie będzie z kolegami polemizował", a Witczak "zaprasza na korepetycje".

Sytuację postanowiła skomentować Agata Młynarska. Dziennikarka nie kryła swojego rozczarowania.

Choć minęło prawie pół wieku od czasu kiedy chodziłam do szkoły, mam wrażenie, że mentalność niektórych ludzi i polityków cofnęła się o wieki - napisała na Instagramie.

"Zapraszam Panów, którzy wystąpili w programie do mnie na na nauki. Jestem mamą i babcią i wiele razy odbyłam rozmowy edukacyjne z przedstawicielami różnych płci i w różnym wieku. (...) Myślę, że 1 godzina w Panów towarzystwie to byłoby zbyt mało, żeby Panowie nadrobili braki w elementarnej edukacji" - dodała.

CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda dostał własny program w Kanale Zero. Krzysztof Stanowski: "Duma mnie rozpiera"

Agata Młynarska zauważyła, że podstawowa wiedza o funkcjonowaniu ludzkiego ciała powinna być powszechna - zarówno wśród dziewczynek, jak i chłopców, i to od najmłodszych lat. Za jej przekazywanie odpowiedzialni są zarówno rodzice, jak i nauczyciele.

Nie przesadzam - to są podstawy i odpowiedzi na te pytania powinien umieć udzielić każdy rodzic, każdy człowiek. (...) Potrzebna jest natomiast rozmowa z kimś kto w szkole, kompetentnie i życzliwie, wytłumaczy, opowie i nauczy dzieci co dzieje się z ich ciałem i w ich ciele! Potrzebna jest też rozmowa w domu, szacunek, delikatność i zaufanie - czytamy.

"Dlatego edukacja zdrowotna to nie deprawacja tylko szansa na bardziej świadome, bezpieczne życie" - skwitowała swoją wypowiedź Młynarska.

CZYTAJ TAKŻE: Karol Nawrocki wdał się w dyskusję o KEBABIE z uczniami. Nagranie krąży po internecie [WIDEO]