A więc tak Krupińska i Karpiel-Bułecka prowadzą dom. Teraz wszystko wyszło na jaw

Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka od lat tworzą zgrane małżeństwo. Nie dają się szalejącym plotkom na temat ich rzekomego kryzysu. Choć oboje są znani w polskim show-biznesie, starają się chronić prywatność swojej rodziny i rzadko dzielą się osobistymi momentami w mediach społecznościowych. Para doczekała się dwojga dzieci: córki Antoniny i syna Jędrzeja.

ZOBACZ TEŻ: Karpiel-Bułecka dosadnie o turystach korzystających z koni w Zakopanem. "Niektórzy się wkurzą"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W rozmowie z Plejadą modelka zdradziła, jak w ich domu wyglądają kwestię wychowawcze. Pochwaliła się swoim rozmówcom tym, że jej dzieci są wyjątkowo otwarte na nowe sytuacje. Wynika to z tego, że razem z Karpielem-Bułecką często mają gości lub bywają w gościach u kogoś.

To jest tak super, że to są tak otwarte dzieci, przez to, że my z Sebastianem prowadzimy taki otwarty dom. Do nas co chwila ktoś przyjeżdża, my do kogoś jedziemy czy z kimś gdzieś jeździmy, więc one nie mają problemu, żeby w nowych sytuacjach się odnaleźć i to jest super - powiedziała.

Krupińska podkreśliła również, że niezależnie od wieku swoich dzieci nadal będzie czuć matczyne przywiązanie. Pokusiła się na urocze wyznanie:

Mamą będę zawsze i zawsze to będą moje dzieci i nieważne czy będą miały 20 lat, czy 30, czy 40, to będę zawsze z taką miłością na nich patrzeć, mimo że już założą swoje rodziny.

ZOBACZ TEŻ: Ciężkie chwile w domu Krupińskiej i Karpiela-Bułecki. Na ten problem nie ma lekarstwa