NewsyVioletta Villas była zastraszana przez męża milionera. Nagminnie zdradzał

Violetta Villas była zastraszana przez męża milionera. Nagminnie zdradzał

Violetta Villas (fot. KAPiF)
Violetta Villas (fot. KAPiF)
05.12.2023 09:19

Mija już 12 lat od kiedy Violetta Villas odeszła z tego świata. Przez lata była uważana za wielką diwę polskiej sceny muzycznej, której popularność sięgała daleko poza granice kraju. Niewiele osób pamięta jednak, że jeden z jej zagranicznych koncertów pociągnął za sobą szereg nieprzyjemnych dla artystki zdarzeń. Śpiewając dla Polonii, wpadła w oko pewnemu mężczyźnie, który po jakimś czasie stał się jej mężem. Już po raz ostatni.

Violetta Villas nie była szczęśliwa w małżeństwie

Ted Kowalczyk usłyszał artystkę na scenie podczas występu dla Polonii w Chicago i był pod ogromnym wrażeniem jej umiejętności wokalnych. Do tego stopnia, że podjął walkę o względy artystki. Był majętnym człowiekiem, dlatego nie oszczędzał na prezentach. O wszystkim opowiedziała znajoma Villas, Barbara Szymańska, w wywiadzie dla Faktu:

Kupował jej wielkie kosze kwiatów, zasypywał słodyczami. Zachowywał się tak po amerykańsku, no, ale ta jego adoracja przyniosła efekty, bo Violetta po raz trzeci zgodziła się wyjść za mąż. Ktokolwiek widział wtedy Violettę, był nią zachwycony i oszołomiony. Ona miała prawie 50 lat, ale wyglądała bardzo młodo i była w świetnej formie.

Jego zaloty przyniosły sukces i już w 1988 roku piosenkarka stanęła po raz kolejny na ślubnym kobiercu. Wystawna uroczystość z pewnością robiła kolosalne wrażenie. Na zabawę weselną, która trwała dwa dni, przybyło - jak wspomina Szymańska - 800 gości.

Niestety, sytuacja w małżeństwie szybko zaczęła się komplikować. Kowalczyk okazał się człowiekiem skąpym, który przestał zabiegać o swoją żonę. W końcu na jaw wyszły jego zdrady.

Pan Kowalczyk miał też kochanki. Violetta to odkryła. Później poznałam te panie i potwierdziły, że miały z nim romanse. Dla Violetty było to bardzo upokarzające. Poza tym Ted nie wywiązał się ze swoich obietnic, że będzie organizował jej koncerty - powiedziała Szymańska.

Nie była to jedyna rzecz uwierająca Villas. Mocno przeżywała również to, że mąż starał się izolować ją od innych i mocno ograniczał.

Kowalczyk sam zakończył związek

Małżeństwo diwy i Kowalczyka zakończyło się w tym samym roku, w którym się zaczęło. Villas, niezaznajomiona z system prawnym Stanów Zjednoczonych, nie wiedziała w jaki sposób może zerwać więzi z mężem. On ją jednak w tym wyręczył. To wiązało się z kolejnymi problemami, o których również wspomniała Szymańska w wywiadzie.

Człowiek zamożny, milioner, o którym rozpisuje się prasa lokalna, a dochodzi do takich idiotyzmów. To nawet wstyd było mówić. Do tego on zaczął szantażować Violettę. Napuścił na nią swoich adwokatów, przestraszyli ją. Violetta nie znała prawa. Oni nagrywali jakieś głupoty, straszyli ją. Violetta już widziała, że sielanka się skończyła.

Po powrocie do Polski Villas nigdy już nie związała się z mężczyzną na ołtarzu. Doświadczenia były dla niej zbyt bolesne i nie chciała po raz kolejny czuć tak ogromnego rozczarowania.

Sparzyła się bardzo. To był dla niej szok, bo przez pierwsze dwa miesiące była szczęśliwa, ja jej takiej zakochanej nigdy nie widziałam. Ona wyłożyła swoje serce, poczuła się bezpieczna, bo spełniały się jej wszystkie marzenia. A potem takie rozczarowanie.
Violetta Villas
Violetta Villas
Violetta Villas
Violetta Villas
Violetta Villas na scenie, 2000 rok
Violetta Villas na scenie, 2000 rok
scena z: Violetta Villas, SK:, , fot. Prończyk/AKPA
scena z: Violetta Villas, SK:, , fot. Prończyk/AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także