Viki Gabor o zniesieniu prac domowych. Podsumowała polską edukację. "To bez sensu"

Viki Gabor robi imponującą karierę, ale nadal musi łączyć życie gwiazdy z edukacją w liceum. W wywiadzie odniosła się do niedawno wprowadzonych zmian w systemie edukacji. Co sądzi o zniesieniu obowiązkowych prac domowych?

Viki Gabor poszła ścieżką przetartą przez Roksanę Węgiel i mimo młodego wieku zyskała status czołowej polskiej piosenkarki. W wieku zaledwie 16-lat może pochwalić się wieloma sukcesami, ale nie zapomina o edukacji. Uczennica liceum w rozmowie z Eską odniosła się do zmian wprowadzonych w polskim systemie edukacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomysł minister edukacji Barbary Nowackiej o zniesieniu prac domowych dla klas I-III szkół podstawowych, a w starszych klasach uznanie, że są nieobowiązkowe, wywołał wiele emocji. Viki Gabor uważa, że to świetnie rozwiązanie.

Żeby zadawać jeszcze pracę domową... Wiesz, jakby chcesz sobie już odpocząć od tej szkoły i tak dalej, a praktycznie, nie dość, że jesteś prawie cały dzień w szkole, to jeszcze masz zadania domowe. To jest bez sensu - oceniła.

Viki zdradziła także, że choć chodzi do liceum, to także nie musi martwić się o zadania domowe.

ZOBACZ TAKŻE: 16‑letnia Viki Gabor zgarnia bajońskie sumy. Jeden post na Instagramie to dla niej DZIESIĄTKI tysięcy

Okazuje się, że w liceum, do którego chodzi Viki, prace domowe także nie są zadawane. Zdaniem piosenkarki pomaga to uczniom odpocząć od i tak sporego obciążenia.

Myślę, że powinni uczyć w szkole więcej, a nie dawać jeszcze zadania domowe. W tym liceum, w którym ja jestem, nie ma zadań domowych. Kluczowe są jakby lekcje i egzaminy, więc ja mam akurat luzik, ale współczuję tym, co mają. To jest masakra. Nawet jak są w domu to i tak muszą się uczyć. To jest bez sensu - podsumowała.

Z pewnością wielu rówieśników zgadza się z opinią 16-letniej gwiazdy.