Jastrząb ZdrowieZdrowieTragedia w rodzinie uczestniczki Kto poślubi mojego syna. Jej bliska osoba zachorowała na nowotwór

Tragedia w rodzinie uczestniczki Kto poślubi mojego syna. Jej bliska osoba zachorowała na nowotwór

Justyna Kozak i Mateusz Skrentny z Kto poślubi mojego syna 2
Justyna Kozak i Mateusz Skrentny z Kto poślubi mojego syna 2
Natalia Brzostowska
15.12.2015 10:38, aktualizacja: 15.12.2015 16:10

Justyna Kozak to uczestniczka drugiej edycji programu Kto Poślubi Mojego Syna. Była w grupie kandydatek Mateusza Skrentnego. Jej udział od początku budził kontrowersje. Już na pierwszej wspólnej imprezie pomiędzy dziewczynami doszło do kłótni. Kamila zarzuciła Justynie, że ukryła przed Mateuszem fakt, iż posiada dziecko. Kobieta stwierdziła, że gdyby mężczyzna ją o to zapytał, na pewno by odpowiedziała zgodnie z prawdą. Finalnie Mateusz wybrał Joannę.

Justyna Kozak po programie znalazła swoją miłość i trwa w szczęśliwym związku, jednak to szczęście zostało zburzone przez okrutną chorobę jej ojca. Kobieta jednak nie poddaje się i szuka każdego możliwego ratunku. Rozpaczliwie prosi o pomoc na Facebooku:

Kochani! Potrzebuje pomocy!  Sprawa jest bardzo delikatna. Miłość mojego życia dopadła straszna choroba SZPICZAK MNOGI to nowotwór złośliwy, potrzebuje specjalisty w tej dziedzinie, wybitnego onkologa. Przeczytałam już cały internet na ten temat i wyczytałam, że przy opiece dobrego specjalisty można z tym żyć do 7 lat, dlatego szukam NAJLEPSZYCH specjalistów. Czy ktoś może kogoś polecić? Cena, miejsce nie ma znaczenia. Znaczenie ma tylko to, żeby zmniejszyć ból i cierpienie! Proszę o udostępnienie, może ktoś już zmagał się z tą chorobą.

Trzymamy kciuki za Justynę i jej tatę w tej nierównej walce ze śmiertelną chorobą.

Justyna Kozak z Kto Poślubi Mojego Syna 2 szuka pomocy dla ukochanego
Justyna Kozak z Kto Poślubi Mojego Syna 2 szuka pomocy dla ukochanego
Partner Justyny Kozak z Kto Poślubi Mojego Syna 2 choruje na nowotwor
Partner Justyny Kozak z Kto Poślubi Mojego Syna 2 choruje na nowotwor
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także