Tomasz Kammel rozprawia o związkach Barona w „PnŚ”. Zakpił z muzyka. Musiała reagować Ida Nowakowska
Pytanie na śniadanie to program, który od kilkunastu lat jest obecny na antenie TVP. Śniadaniówka emitowana jest siedem dni w tygodniu przez cały rok, jednak mimo to nie brakuje tematów do dyskusji. Do studia zapraszani są goście, z którymi prowadzący przeprowadzają ciekawe rozmowy. Przy okazji można także obejrzeć interesujące reportaże.
Gospodarze formatu nie raz bywają rozbrajająco szczerzy. Chętnie dzielą się swoimi opiniami na bieżące tematy, jednak czasem zdarza im się prekroczyć granice. W niedzielnym wydaniu Pytania na śniadanie Tomasz Kammel zdecydował się skomentować miłosne podboje Barona, który od lat jest związany z Telewizją Polską.
Tomasz Kammel skomentował życie miłosne Barona
Od dłuższego czasu jednym z najgorętszych tematów w mediach jest związek Alka Barona i Sandry Kubickiej. Para na początku ukrywała swoją relację przed dziennikarzami i fanami, jednak z czasem zaczęli wrzucać do sieci wspólne zdjęcia, na których nie szczędzili sobie czułości. Pod każdym z nich internauci nie kryją, że są jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie.
Kilka dni temu zakochani wybrali się razem na Malediwy, gdzie celebrują urodziny modelki. Pytanie na śniadanie z tej okazji wyemitowało poświęcony im materiał filmowy. Po jego obejrzeniu Kammel niezwłocznie zabrał się za jego komentowanie. Nie obyło się bez nietaktownej uwagi pod adresem trenera The Voice of Poland.
Kubicka w sobotę zdradziła, że mają z Baronem pewną tradycję. Mianowicie regularnie piszą do siebie listy, w których dzielą się swoimi przemyśleniami. W niedzielnym wydaniu Czerwonego Dywanu wspomniała o tym także Marta Surnik. Tomasz krótko po tym zdecydował się włączyć do rozmowy i zażartował, że artysta być może jest perfekcjonistą i po prostu szuka idealnej partnerki.
Ida Nowakowska niezwłocznie zareagowała i stanęła w obronie Barona. Przyznała, że już na pierwszy rzut oka widać, że on i Sandra są w sobie szaleńczo zakochani.
Gospodarz najwidoczniej po chwili zrozumiał, jak niefortunnie zabrzmiała jego wypowiedź. Chcąc wybrnąć z kłopotliwej sytuacji, dodał, że życzy mu jak najlepiej.
Myślicie, że te słowa ucieszą Barona?