Strusie pióra i kabaretki za pół miliona? Małgorzata Potocka wie, co to rozmach!
Małgorzata Potocka szczególnie ukochała sobie rewię. W teatrze Sabat, który założyła, goście mogą nacieszyć oczy niezwykłymi widokami, zjeść na widowni wykwintną kolację, a potem tańczyć na scenie.
Małgorzata Potocka kocha Rewię
Jest reżyserką, tancerką, choregrafką. W szczególny sposób traktuje rewię i z tej miłości stworzyła nawet swój teatr. Jedyny w Polsce serwuje gościom nie tylko ucztę duchową, ale także tę na talerzu. Małgorzata Potocka uwielbia swoją pracę.
Rewia jest moją miłością i zawsze była. W tym roku otrzymałam Złotą Glorię Artis za swoją działalność artystyczną i za stworzenie teatru rewiowego po wojnie. Postanowiłam więc zrobić spektakl przypominający i pokazujący mojej publiczności, jak się zaczęła rewia i jak wygląda. Ten spektakl jest wspomnieniem rewii od lat 30 do dzisiaj- wyznała Super Expressowi.
Rozmach Małgorzaty Potockiej
Choreografka przygotowuje spektakl, który ma zachwycić widzów swoim rozmachem. Ma być to historia rewii. Trzeba przyznać, to to, co zaplanowała, jest po prostu spektakularne. Najlepsi wykonawcy baletowi, ponad 200 kostiumów, które zaprojektowała sama Małgorzata.
Nie zabraknie moich ukochanych strusich piór - objaśniała Małgorzata Potocka.
Nie zabraknie też wokalistów, którzy uświetnią wieczory swoimi głosami, a po obejrzeniu show będzie można zatańczyć na scenie.
Super Express ustalił, że gwiazda musiała wyłożyć niezłe pieniądze, żeby przygotować takie widowisko. Mowa nawet o 500 tysiącach złotych!
Takie spektakle są bardzo drogie - przyznaje Potocka.
Wstęp na to wydarzenie także nie będzie zatem tani. Ze strony teatru można dowiedzieć się, że bilet na spektakl z kolacją kosztuje 350 zł, bez posiłku zaś 250 zł. Wybierzecie się?
