NewsyPatrick Swayze odszedł 14 lat temu. Diagnoza była miażdżąca, a pierwsze objawy pojawiły się znienacka

Patrick Swayze odszedł 14 lat temu. Diagnoza była miażdżąca, a pierwsze objawy pojawiły się znienacka

Patrick Swayze (fot. GettyImages)
Patrick Swayze (fot. GettyImages)
14.09.2023 12:30, aktualizacja: 14.09.2023 14:23

Urodzony w 1952 roku Patrick Swayze był jednym z najbardziej uznanych aktorów swojego pokolenia. Największy rozgłos przyniosła mu niezapomniana rola w musicalu Dirty Dancing. Niemal takim samym sukcesem był jego występ w melodramacie Uwierz w ducha z Demi Moore i Whoopi Goldberg.

W styczniu 2008 roku mąż Lisy Niemi usłyszał miażdżącą i zbyt późną diagnozę.

Patrick Swayze zmagał się ze śmiertelną chorobą

Badania wykazały, że aktor ma raka trzustki w czwartym stadium. Objawy pojawiły się znienacka. Aktor zaczął mieć problemy z niestrawnością i gwałtownie chudł.

Przeglądał się w lustrze i zapytał mnie: "Czy dobrze widzę, że moje oczy są żółte?". Rzeczywiście wyglądały nienaturalnie, powiedziałam, że musimy iść w końcu do lekarza. Patrick, jak zawsze, próbował mnie uspokajać i mówił: "Pójdziemy w przyszłym tygodniu". Nie dałam za wygraną – jego żona ujawniła w rozmowie dla "Today".

Od razu po diagnozie wdrożono nowatorskie leczenie. Nie tylko poddano go chemioterapii, ale również zaczęto podawać jeszcze nie do końca sprawdzony lek vatalanib. W maju 2008 roku aktor przeszedł operację usunięcia części żołądka. Niestety, wkrótce wystąpiły przerzuty do wątroby.

W styczniu następnego roku wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc, a jego kiepski stan uległ dalszemu pogorszeniu. Artysta odszedł 14 września 2009 roku, w wieku 57 lat.

Był zmizerowany, na jego twarzy widać było strapienie wywołane chorobą, jego brzuch nabrzmiał od nagromadzonego płynu. Narzekał, że ma kostki spuchnięte jak stara kobieta. Lecz zawsze, gdy na niego patrzyłam, myślałam, że jest piękny – wspominała Niemi ostatnie chwile męża w książce "Walczyłam o Patricka".

"Kocham cię" – brzmiały jego ostatnie słowa.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także