Córka Kasi Kowalskiej oszpeciła się dla mody? Metamorfoza Oli wywołała skrajne emocje. Są zachwyty i słowa krytyki

Kasia Kowalska i jej córka, Ola, mają za sobą trudne chwile. W zeszłym roku, gdy epidemia koronawirusa w Polsce wzrastała na sile, córka piosenkarki trafiła do szpitala. Piosenkarka opowiedziała o całej sytuacji w social mediach i wywiadach, prosząc, by fani zadbali o siebie w tym okresie:

Chociaż Kasia początkowo nie zdradzała, z czym zmaga się Ola, w mediach krążyły spekulacje, że walczy ona z COVID-19. Dopiero w lipcu zdementowano te informacje i ujawniono, że Aleksandra walczyła z adenowirusem. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a Aleksandra wróciła do zdrowia.

Córka Kasi Kowalskiej prężnie działa w sieci. Prowadzi konto na Instagramie, gdzie dzieli się z internautami wybranymi momentami swojej codzienności. Kilka miesięcy temu podzieliła się metamorfozą. Zapuściła i zmieniła kolor włosów. Mimo iż przez pewien czas nosiła ciemny odcień, kilka tygodni temu postawiła na blond. Udostępniła fotografię, na której wygląda zupełnie jak jej znana mama.

Kolor włosów to dopiero początek zmian, jakie zafundowała sobie Aleksandra. Postanowiła wybielić sobie brwi, którymi od jakiegoś czasu chwali się w social mediach. Tak jak we wtorek, gdy opublikowała kolejne dwa zdjęcia z podróży.

Od niedawna córka Kasi Kowalskiej przebywa w Grecji, skąd nie szczędzi internautom przepięknych fotografii. Na najnowszych na selfie. Ma na sobie jedynie białe bikini, które podkreśla jej szczupłą sylwetkę, a także świetnie współgra z opalonym ciałem. To jednak nie figura, a brwi Oli przyciągają uwagę — są niemal tak jasne, jak jej włosy.

Chociaż na zdjęciach córka Kasi Kowalskiej w pierwszej chwili jest nie do poznania, internauci są podzieleni jeśli chodzi o jej nowy wizerunek. Gdy jedni się nim zachwycają, inni piszą, że woleli ją w poprzednim wydaniu.