Na księżną Kate w dniu ślubu patrzył cały świat. Po 5 latach jej fryzjer zdradza kulisy powstawania ślubnej fryzury
Ślub księcia Williama i księżnej Kate odbył się 29. kwietnia 2011 roku i urósł do rangi wydarzenia o światowym zasięgu. Ich wielki dzień transmitowany był na żywo przez telewizje na całym świecie. Suknia ślubna Kate powstawała bardzo długo. A jesienią tego samego roku wraz z innymi elementami ślubnego stroju księżnej została wyeksponowana w Pałacu Buckingham, gdzie zwiedzający mogli ją podziwiać. Sukienka doczekała się również swojej kopii.
Tego dnia wszystko musiało być idealne. Nie tylko suknia i makijaż, ale przede wszystkim fryzura! To na niej spoczął królewski diadem. Wykonania ślubnej fryzury Kate miał zaszczyt podjąć się Richard Ward. Jest to ulubiony stylista fryzur zamożnych mieszkanek Londynu. Niedawno udzielił wywiady dla Daily Mail Australia, w którym zdradził kulisy powstawania fryzury żony księcia Williama. Okazuje się, że na długo przed ślubem trenował na włosach swojej asystentki:
Ma długie, czerwone włosy i masę tatuaży, więc to zupełne przeciwieństwo Kate, ale to osoba o najbardziej idealnych włosach, jaką znam, praktykowanie na niej było łatwe
Zdawał sobie również sprawę, jaka presja na nim ciąży, jednak wszystko poszło zgodnie z planem:
Na całym świecie wszyscy wiedzieli, że ranga tej imprezy jest olbrzymia. Ja mam z tego dnia wspaniałe wspomnienia. Pamiętam oczekiwanie w Pałacu Buckingham i późniejsze wesele. Ale przede wszystkim pamiętam olbrzymią ulgę, kiedy księżna wyszła na balkon, by pomachać do tłumu, a jej fryzura nadal była perfekcyjna.
Co było dla niego najbardziej stresujące?
Oglądały to miliony ludzi, ale nie o nich mi chodziło. Nie darowałbym sobie, gdyby włosy wyglądały niechlujnie, bo wiedziałem, że na Kate patrzą tysiące fryzjerów z całego świata.
To niezwykłe wyróżnienie dla Richarda Warda. Tę uroczystość bardzo ciężko będzie przebić.
