Majdanowie nie popisali się podczas wielkanocnego śniadania? Radosław stracił cierpliwość
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan, jak wiele innych polskich gwiazd, pokazali swój wielkanocny stół. Na małżonków szybko spadł jednak grad krytyki. Co takiego nie spodobało się internautom i dlaczego sportowiec musiał interweniować?
Wielkanoc to wyjątkowy czas w roku, nic więc dziwnego, że polskie gwiazdy tak chętnie chwaliły się swoimi wielkanocnymi stołami. Do wyjątków nie należeli Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan. Znane małżeństwo w formie krótkiego nagrania pokazało, jak minęło ich świąteczne śniadanie. Nietrudno jednak domyślić się, że internauci przyczepili się wielu rzeczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Majdanowie w ogniu krytyki po świętach
Ze względu na swoją reputację "perfekcyjnej pani domu" Małgorzacie Rozenek często obrywa się od widzów, którzy znajdują jakieś niedociągnięcia w jej instagramowych postach. Nie inaczej było w przypadku wielkanocnego nagrania, przedstawiającego jej rodzinę celebrującą przy stole. Komentujący bez ogródek zaczęli zwracać uwagę na elementy, które uznali za zbyteczne bądź kontrowersyjne.
"Ile taki catering?", "Wszystko na sprzedaż, wszędzie można zarobić", "A koszyczek? W tym roku nie po drodze było?" - wypisują użytkownicy platformy.
Radosław Majdan zabrał głos
To samo nagranie pojawiło się także na profilu instagramowym Radosława Majdana, gdzie również znaleźć można było nieprzychylne słowa. Sporo osób zarzuciło rodzinie brak dobrych manier, z racji na to, że jedna z osób miała przy stole założoną czapkę.
"W czapce przy świątecznym stole, jak w fast foodzie", "Kultura wymaga zdjęcia czapki przy stole, państwo perfekcyjni" - prześmiewczo piszą internauci.
Sportowiec nie pozostał im jednak dłużny i pod jednym z komentarzy postanowił dobitnie wyrazić, jakie ma podejście do hejtu:
Ale to nasz stół i nasze zasady - podsumował krótko.
