NewsyMaja Bohosiewicz bardzo odważnie o matkach decydujących się urodzić przez cesarskie cięcie

Maja Bohosiewicz bardzo odważnie o matkach decydujących się urodzić przez cesarskie cięcie

Maja Bohosiewicz założyła bloga
Maja Bohosiewicz założyła bloga
Natalia Brzostowska
10.02.2016 20:46, aktualizacja: 11.02.2016 00:35

Wiadomość o ciąży Mai Bohosiewicz zaskoczyła wszystkich. Aktorka znana jest z tego, że lubi robić sobie żarty, dlatego też na początku do tej rewelacji podchodziło się z dystansem. Jednak jakiś czas później na Instagramie gwiazdy pojawiło się zdjęcie, które rozwiało wszelkie wątpliwości: Maja na pewno jest w ciąży i to zaawansowanej.

Jak się okazuje, Maja musiała skonfrontować się z nieuniknionymi radami doświadczonych w macierzyństwie koleżanek. Okazuje się, że wśród wielu z nich panuje przekonanie, że cesarskie cięcie jest czymś złym: 

Jak wiadomo cesarka to nie poród. (...) Bo jak wiadomo TRZEBA się męczyć 15h, pęknąć na pół, wypchnąć przez dziurkę od klucza arbuza. (...)Najlepiej bez znieczulenia. Brak znieczulenia to jak gwiazdka Michelina na pobliskim placu zabaw. A jak nie chcesz "to było nie zachodzić". Shame on you, shame on you, że się boisz. Shame on you, że Twoje dziecko nie zarazi się dobrymi bakterami podczas porodu. Shame on you, że tchórzysz. Byłaś naiwna jak Polianna i sadziłaś, że Twoje ciało to Twoja decyzja? Zapamiętaj! Wyboru dokonałaś uprawiając seks. Jeśli nie chcesz rodzić naturalnie zachowaj wstrzemięźliwość. Cesarka to droga na skróty wybudowana przez samego diabła. Jest prawie tak samo zła jak in vitro i prawie tak samo szkodliwa jak smog w Krakowie. - napisała na Facebooku

Maja przyznała, że nie podjęła jeszcze decyzji co do swojego porodu, ale już została z góry oceniona przez bardzo konserwatywne koleżanki:

I to nie jest tak, że ja podjęłam decyzję, że nie chce się rodzić naturalnie i szukam usprawiedliwienia. (Nie zdążyłam, bo zostałam zakrzyczana przez koleżanki i ich dobre rady). Kiedy zaczęłam wspominać koleżankom, że waham się, zostałam prawie ukamieniowana jako wyrodna przyszła matka. Zarzucona argumentami, że kobiety rodzą od wieków, to wygodnictwo krzywdzące dziecko, odbieranie mu najważniejszego wydarzenia życia, odbierania możliwości zarażenia się zdrowymi bakteriami,nabrania odporności, natomiast dziecko z cesarki to jak wiadomo.., produkt wybrakowany. Jedna z moich znajomych, zagorzała zwolenniczka naturalnego porodu, tzw. Żoliborska ekomatka, nosząca dziecko w bambusowej chuście, rodząca porodem lotosowym, weganko-wegetarianka, przeżegnała się stopą, kiedy usłyszała z moich ust kompilację słów medicover - prywatnie-cesarka zamiast wanna-doula-rodzina-jedzenie-łożyska. O dziwo tej samej koleżance, której światopogląd nie pozwalał pojąć mojej wyrodności, kompletnie nie przeszkadza zdradzanie ojca swojego dziecka

Aktorka postanowiła zaapelować do wszystkich kobiet, które również zostały poddane presji, żeby tę trudną a zarazem wyjątkową decyzję podejmowały przede wszystkim w zgodzie ze sobą. Jaką podejmie osobiście? Tego nie wiadomo.

Zgadzacie się z apelem aktorki?

Maja Bohosiewicz na instagramie
Maja Bohosiewicz na instagramie
Maja Bohosiewicz - akcja charytatywna Choinki Jedynki
Maja Bohosiewicz - akcja charytatywna Choinki Jedynki
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także