NewsyMa 17 lat i już jest taki ambitny. Młodszy syn Steczkowskiej wdał się w ojca?

Ma 17 lat i już jest taki ambitny. Młodszy syn Steczkowskiej wdał się w ojca?

Justyna Steczkowska pokazała debiut syna (fot. KAPiF)
Justyna Steczkowska pokazała debiut syna (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF
12.02.2024 14:34, aktualizacja: 12.02.2024 14:45

Justyna Steczkowska pokazała, czym zajmuje się jej młodszy syn. 17-letni Stanisław Myszkowski najprawdopodobniej pójdzie w ślady ojca. Znalazł sobie właśnie pierwszą pracę w branży i zadebiutował. Jeszcze będzie o nim głośno?

Justyna Steczkowska od dobrych dwóch dekad pozostaje w gronie najpopularniejszych polskich piosenkarek. Swoją rozpoznawalność starała się ostatnio wykorzystać, promując swój utwór na nadchodzącą Eurowizję. Czy już wkrótce będziemy mieli szansę usłyszeć ją na scenie konkursu? Zdania są podzielone. Niedawno Doda zdradziła, że artystka może mieć problem z awansem.

Natomiast z tego, co się mówi w kuluarach, to niestety, ale chyba nie chcą jej puścić - przekazała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Justyna Steczkowska pochwaliła się synem

Razem ze swoim mężem, Maciejem Myszkowskim, artystka jest już od 20 lat. Mają trójkę dzieci: synów Leona i Stanisława, a także córkę Helenę. Młodszy z jej potomków próbuje właśnie swoich sił w modelingu. Zaliczył nawet debiut w kampanii reklamowej jednej z polskich marek, czym piosenkarka nie omieszkała się pochwalić.

Na profilu instagramowym Steczkowskiej pojawiło się zdjęcie 17-latka, który pozuje na tle basenu. Fotogeniczny syn gwiazdy odziedziczył jej rysy twarzy. Piosenkarka doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego zapytała fanów:

Podobny do mnie?

Ojciec Stanisława sam był swojego czasu modelem, więc można śmiało powiedzieć, że młodzieniec wdał się w tatę. Jesteście ciekawi, jak potoczy się jego kariera?

Syn Justyny Steczkowskiej (Instagram)
Syn Justyny Steczkowskiej (Instagram)© Instagram
Justyna Steczkowska z rodziną (fot. KAPiF)
Justyna Steczkowska z rodziną (fot. KAPiF)© KAPiF
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także