NewsyKuba Wojewódzki ostro przejechał się po Kościele katolickim. Miażdżąca opinia

Kuba Wojewódzki ostro przejechał się po Kościele katolickim. Miażdżąca opinia

Kuba Wojewódzki (fot. AKPA)
Kuba Wojewódzki (fot. AKPA)
04.12.2023 07:15

Kuba Wojewódzki jest znany z krytycznego stosunku do ugrupowań prawicowych, w tym Prawa i Sprawiedliwości, oraz działalności Kościoła katolickiego w Polsce. 1 stycznia bieżącego roku głośnym echem w sieci odbiły się życzenia, jakie zamieścił na Instagramie.

Życzę Wam silnego wiatru historii. Takiego, co usunie tę półkryminalną subkulturę, która zagarnęła państwo. Takiego, który oczyści kościół; bez dialogu bez braterstwa bez idei bycia duchowym szpitalem polowym dla każdego. Takiego, który zmiecie te wszystkie polityczne zabytki – napisał nieformalny "król TVN", jak nazywają go fani.

Niecały rok później, na początku grudnia, Wojewódzki przedstawił kolejną surową opinię. Tym razem przypomniał w mediach społecznościowych swoją archiwalną wypowiedź.

Kuba Wojewódzki przejechał się po Kościele

Pierwotnie zamieścił ją na Facebooku, co miało miejsce w 2019 roku, krótko po premierze filmu dokumentalnego "Tylko nie mów nikomu", w reżyserii Tomasza Sekielskiego.

Tomasz Sekielski pracuje aktualnie nad książką o pedofilii w Kościele. Publikacja ma być rozszerzeniem wątków poruszonych w dokumencie "Tylko nie mów nikomu". Czekamy. Każdy kraj ma własną mafię. U nas mafia ma własny kraj – brzmiała wypowiedź.

W poniedziałek 4 grudnia Wojewódzki udostępnił ją w formie mema z następującym podpisem:

Zgadzacie się z nim? – zapytał nieznany autor grafiki.

Wojewódzki krótko odpowiedział sam sobie: "Tak". Chętnie swoimi przemyśleniami podzielili się również internauci. Wśród nich byli zarówno obrońcy, jak i krytycy Kościoła.

  • Zdecydowanie się zgadzamy.
  • Nie mylcie Kościoła z księżmi...
  • Zależy, ale raczej nie.
  • Genialne stwierdzenie – brzmiały ich opinie.
Kuba Wojewódzki przejechał się po Kościele (fot. KAPIF)
Kuba Wojewódzki przejechał się po Kościele (fot. KAPIF)
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także