Kuba Wojewódzki i mama Dawida Podsiadły razem na koncercie. Nikt nie wie, co na to Dawid

Kuba Wojewódzki dodał wpis na Instagramie, który poruszy niejednego twardziela. Choć jest znany z ciętego języka i sarkastycznego humoru, tym razem zupełnie zmienił ton.

Na koncercie Dawida Podsiadły pojawił się wręcz także tłum gwiazd, a wśród nich znalazł się także Kuba Wojewódzki. Celebryta od lat nie kryje, że z Dawidem łączą go serdeczne, przyjacielskie relacje. Od początku też bardzo wspierał rozwój kariery artysty i kibicował mu. Wybrał się też na koncert. To jednak nie było zaskoczenie, w końcu dziennikarz często bywa na różnych muzycznych wydarzeniach. Samozwańczy król TVN nie przyszedł jednak na koncert sam. Podziwiał niezwykłe show z mamą piosenkarza.

O tym, że na Narodowym pojawił się w  tak wyjątkowym towarzystwie, Kuba Wojewódzki przekazał na swoim profilu na Instagramie. Na jego potrzeby gwiazdor zrezygnował z ciętego humoru i, o dziwo,  postawił na kilka ciepłych słów. To było zskoczenie dla wielu jego fanów.

To zadziwiające wyznanieKuby. Nie wiadomo, co sam Dawid sądzi na temat wspólnego koncertowania jego mamy i dziennikarza.

Sympatia Kuby do artysty ma początki jeszcze w czasie, gdy Dawid, jako nastolatek, startował do X-Factor. Teraz zapraszany jest na największe festiwale, na przykład Opener. Właśnie tam, w Gdyni, w 2019 roku, pojawił się również Kuba Wojewódzki, który wówczas także spotkał się z piosenkarzem. Na Instagramie umieścił ich wspólne zdjęcie, które było szeroko komentowane.

Pod postem wielu internautów zauważyło, że obydwaj panowie wyglądają jak ojciec i syn. Niektórzy zwrócili również uwagę na inny szczegół - twarzy piosenkarza, po zastosowaniu konkretnego filtra. Jedna z użytkowniczek serwisu  zapytała dość obcesowo: "Co Dawidowi się stało w twarz?".

Wojewódzki zauważył wpis i odpowiedział na niego, w dość dosadny sposób.

Wiele osób poczytało to za przejaw ciętego poczucia humoru Kuby Wojewódzkiego i przyklasnęło mu, inni uznali, że, jak zwykle zresztą, przesadził. My sądzimy, że po prostu nie pozwolił na obrażanie młodego artysty w sposób, który przekroczył granice.

Jak uważacie?