Katarzyna Łaniewska zmarła, ale pojawi się w "Kogel Mogel 5"! Znaleźli sposób, by ją uhonorować
Katarzyna Łaniewska nie zawsze zgadzała się z producentami filmu "Kogel Mogel". Po premierze trzeciej części skarżyła się, że wycięto wiele scen, w których zagrała, a w dodatku bardzo okrojono jej rolę. Mimo wszystko przyjęła zaproszenie do kolejnego filmu, choć zdrowie mocno jej dokuczało.
Katarzyna Łaniewska zmarła po nagraniach do filmu
Aktorka w ostatnich miesiącach życia skarżyła się na pogarszający się stan zdrowia. Wiek zrobił swoje. Łaniewska miała problemy ze wzrokiem, a większość scen grała siedząc lub idąc z jednym z aktorów, by podtrzymywał ją i pokazywał trasę. Mogła też liczyć na rodzinę.
Niestety, taki mój los. Widzę już tylko światło, zarysy postaci i przedmiotów. W domu poruszam się stała trasą, którą znam doskonale, a roli uczę się ze słuchu. Córka i wnuczek nagrywają mi dialogi na dyktafon, a ja to sobie potem odtwarzam i zapamiętuję. Rodzinę mam wspaniałą - mówiła Katarzyna Łaniewska w wywiadzie dla "Super Eskpressu".
Ilona Łepkowska wspominała, że ekipa robiła, co w ich mocy, by ułatwić zdjęcia starszej pani.
Miała problemy z chodzeniem, więc scenariusz był tak napisany, że jak szła, to szła z wnuczkiem, który ją prowadził. Planowaliśmy wszystko tak, żeby było jak najbardziej komfortowe dla niej i jak najmniej męczące.
Uhonorowanie Katarzyny Łaniewskiej
Twórcy filmu postanowili w szczególny sposób zaznaczyć obecność Katarzyny Łaniewskiej, która wcielała się w postać mamy główniej bohaterki. Babcia Solska miała wielu fanów i nie sposób byłoby pominąć jej postać.
Marcin, którego gra Nikodem Rozbicki, pojawi się w jednej ze scen na cmentarzu, na którym pochowani są jego dziadkowie. Nazwiska na płycie nie będą pozostawiały wątpliwości, do kogo przyszedł młody mężczyzna. Podobno ma być to bardzo wzruszająca scena.
Czekacie na premierę filmu? To już w 2024 roku!
