Katarzyna Cichopek mówi głośne STOP! Gwiazda nie wytrzymała i wydała oświadczenie ws. rodziny
Katarzyna Cichopek po 17 latach wspólnego życia zdecydowała się na rozwód z Marcinem Hakielem. Małżonkowie swoją decyzję przekazali w social mediach, co było sporym szokiem dla ich fanów. Od tego czasu w kolorowej prasie nieustannie pojawiają się kolejne artykuły na temat gwiazdy TVP i tego, co dzieje się w jej życiu prywatnym.
Jak donoszą tabloidy gwiazda M jak Miłość i tancerz mieli zgodnie podzielić się zgromadzonym przez lata majątkiem, a także opieką nad dwojgiem dzieci. Wspólnie wychowywali 13-letniego Adama i 8-letnią Helenkę. Rodzina przechodzi teraz przez bardzo trudne chwile, a publikacje nie cichną. Gwiazdy na krok nie odstępują też paparazzi, którzy niemal codziennie zasypują tabloidy kolejną serią zdjęć. Kasia jest u progu wytrzymałości i postanowiła wydać ważne oświadczenie dotyczące rodziny.
Kasia Cichopek wydała oświadczenie w sprawie rodziny
Kasia od ponad dwóch dekad żyje w blasku fleszy. Nieustannie pojawia się na ekranach w różnych projektach, a także na branżowych imprezach. Nic więc dziwnego, że fani zaczęli interesować się także jej życiem prywatnym. W tym ostatnio przechodzi ona wiele trudnych chwil, z którymi stara się sobie radzić najlepiej, jak potrafi. Rozgłosu nie uniknęli też jej najbliżsi, a zwłaszcza dzieci, którym z uwagi na rozstanie rodziców jest szczególnie ciężko.
W związku z licznymi publikacjami i zdjęciami paparazzi, gwiazda postanowiła powiedzieć wymowne STOP. Zamieściła w sieci apel, w którym prosi o uszanowanie prywatności jej dzieci i rodziców.
Apeluję do wszystkich dziennikarzy, wydawców i redaktorów naczelnych pracujących w mediach o niepublikowanie informacji na temat życia prywatnego moich dzieci i moich rodziców. Robienie im zdjęć z ukrycia i publikowanie ich w mediach uważam za naruszanie prawa i powód do dodatkowych stresów w trudnej obecnie sytuacji rodzinnej. Zawsze szanowałam pracę dziennikarzy, chroniąc jednocześnie prawo do prywatności moich bliskich. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Wielu z was też ma przecież dzieci - napisała na Instagramie.
Nie można się dziwić Kasi, że zareagowała w taki sposób. Jej rodzina rzeczywiście nie ma teraz komfortowej sytuacji, a każdy jej ruch i spotkania z najbliższymi odbywają się pod czujnym okiem paparazzi.
