Karolina Pisarek zdradziła szczegóły ślubu. Opowiedziała o kosztach, wymarzonym prezencie i podróży poślubnej [WIDEO]

Razem podjęliśmy tą decyzję, że to jest świetna pamiątka na przyszłość. Skoro już jesteśmy w tym show-biznesie i wszystko kręci się wokół tego instagrama i social-mediów, to dlaczego nie. W przyszłości na pewno będziemy wracać do tego wideo i pokazywać naszym dzieciom. To jest fajna przygoda i super odskocznia od różnych rzeczy. To mi się podoba.

Niekończąca się lista obowiązków, przygotowań i dobierania różnych rzeczy, kiedy ogromne znaczenie mają serwetki, sztućce, krzesła i różne takie inne drobiazgi. Też po to są te przygotowania ślubne w jednej ze stacji, dlatego, że ja pamiętam kiedy zaczęłam organizować ślub. Stanęłam przed pełną listą obowiązków i nie wiedziałam od czego zacząć. Pomyślałam, że skoro ktoś ma zamiar wziąć ślub, to taki program może pomoże takiej pannie młodej, która będzie się do tego zabierać, dlatego, że to nie jest takie łatwe.

Mamy limit. Zawsze jest jakiś limit. To nie jest tak, że no limit. Prawdą jest to, że przez pandemię te wszystkie koszta bardzo się zmieniły, ja jestem w szoku ile to wszystko kosztuje. Myślałam, że to będzie piknik i fajnie, a tu się okazuje, że jedno do drugiego, do dziesiątego dodać i robi się naprawdę pokaźna sumka. Łapiesz się wtedy za głowę i myślisz co zrobić, żeby tak nie było. Próbujemy kombinować na wszelkie sposoby, żeby to było zdrowe. My sami organizujemy nasze wesele i finansujemy wszystko.

Kasę. Żeby się coś tam zwróciło, ale to też najmniejszy chyba kłopot. Bo tak, to ktoś zastanawia się, co kupić na to wesele. No to kasa.

Planujemy. Wiemy gdzie. Nie mogę zdradzić gdzie. Jest daleko- ponad 24 godziny lotu więc będzie to na pewno długa podróż. Ale też nie od razu po ślubie, dlatego, że po ślubie chcemy odpocząć, bo teraz się dużo dzieje. Więc chce z Rogerem odpocząć w domu, a potem wylecieć.