Jennifer Aniston robiła cuda, by zachwycać na SAG Awards. Kulisy przygotowań do gali wprawiają w osłupienie

To była bez dwóch zdań noc Jennifer Aniston. Nie dość, że aktorka zdobyła nagrodę za rolę w serialu Morning Show, jej były mąż Brad Pittokazał jej sporo czułości na czerwonym dywanie, to jeszcze wszyscy zachwycali się jej kreacją od Diora.

Aniston wybrała perłową sukienkę wykonaną z jedwabiu, który bardzo łatwo się gniecie. Nic więc dziwnego, że wielu zastanawiało się jak aktorce udało się wyglądać perfekcyjnie cały wieczór. Okazuje się, że ma na to niezły patent.

Aktorka na swoim profilu na Instagramie opublikowała zabawne zdjęcie, na którym pokazała w jaki sposób dbała o to aby jej perłowa, jedwabna sukienka nie miała ani jednej zmarszczki. Na ceremonię wręczenia nagród dojechała na leżąco, a całą sytuację skomentowała w kilku zdaniach:

Na drugim zdjęciu, w tym samym poście Aniston pokazała tę samą kreację, zdjętą z siebie już po rozdaniu nagród, a obok niej wygraną statuetkę. Ciąg dalszy postu brzmiał:

Pod zdjęciem poza gratulacjami od razu zaczęły pojawiać się komentarze nawiązujące do zdjęć zrobionych na gali, na których ulubienica z serialu Przyjaciele oraz Brad Pitt, który również otrzymał nagrodę za rolę w filmie Pewnego razu w Hollywood, w dość czuły sposób gratulują sobie nawzajem. Internauci napisali:

Wygląda na to, że Jennifer zainspirowała się przemową swojego byłego męża i odzwierciedliła jego ambitne przesłanie „Wróćmy do pracy”, używając go również również w swoim poście.