NewsyEwa Chodakowska ofiarą konfliktu byłego pracownika Empiku z pracodawcą. Jest komentarz trenerki [aktualizacja]

Ewa Chodakowska ofiarą konfliktu byłego pracownika Empiku z pracodawcą. Jest komentarz trenerki [aktualizacja]

Ewa Chodakowska ofiarą konfliktu byłego pracownika Empiku z pracodawcą. Jest komentarz trenerki [aktualizacja]
Izabela Wodzińska
04.02.2015 19:02, aktualizacja: 05.02.2015 12:56

"Bzdury cześć z Was już zna .. teraz pora na FAKTY"

Ewa Chodakowska razem z siecią Empik stworzyła dedykowany kalendarz na wyłączność, który jest tylko dostępny w salonach Empiku. Bloger Łukasz Kotkowski, który nazywa siebie Aspirującym Pisarzem, zdradził jakie warunki pracy panują w sieci sklepów i że pracownicy byli zmuszani do kupowania kalendarza z trenerką.

Drugim produktem, legendarnym wręcz wśród kasjerów, był kalendarz z Ewą Chodakowską. Nie wiem, jak bardzo intratny był kontrakt pomiędzy dwoma podmiotami, wiem jednak, że Empik sprzedawał wszelki merch związany z tą trenerką fitness jak oszalały, poganiając pracowników batogiem mobbingu - napisał na swoim blogu.

Czy to osobiste porachunki wykorzystywanego przez korporację pracownika, czy rzeczywiście te nadużycia miały miejsce? Bloger sugeruje jakoby pracownicy byli pośrednio zmuszani do kupowania produktów z tzw. "sprzedaży parasolowej" ( Umbrella to towary, które leżą przy kasach). Trzeba było wyrobić przysłowiową "normę". I podnieść sprzedaż produktu.

Całość jest o tyle kuriozalna, że w większości salonów (zwłaszcza tych mniejszych), pracownicy zmuszeni byli SAMI kupować Umbrellę, aby na koniec dnia nie wykazać zera w tabelce. W przypadku produktów za 2,99 można było to przełknąć, albo kupić towar ze wspólnej kasetki, ale przy kosztujących 24,99 książkach przestawało być wesoło - napisał bloger

To wywołało niesmak wokół wczorajszej gali Bestsellery Empiku 2014. Trzeba jednak zaznaczyć, że wczoraj na gali Bestsellery Empik 2014 Ewa była nominowana za sprzedaż swojego poradnika, a nie kalendarza.

Na komentarz menadżerki Ewy nie musieliśmy długo czekać.

Agentka Joanna Getka-Kaczor w rozmowie z AfterParty.pl powiedziała:

W związku z publikacją subiektywnej opinii byłego pracownika Empiku dotyczącej kalendarza ściennego na 2014 z udziałem Ewy Chodakowskiej, pragnę zapewnić, iż kalendarz został przygotowany ze strony Ewy z najwyższą starannością na specjalne zamówienie Empiku i na wyłączność sprzedawany był w salonach tej sieci. Kalendarz, jak wiadomo, jest produktem "sezonowym", a promocje cenowe czy akcje wyprzedażowe są standardową procedurą handlowa i dotyczą wszystkich produktów. Ponadto, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa handlowego, producent nie może ingerować w politykę sprzedaży danego produktu realizowaną przez dystrybutora. Żałuję, że nazwisko Ewy jest wykorzystywane w rozrachunkach pomiędzy Empikiem a jego byłymi pracownikami - powiedziała Joanna.

Chwilę temu Ewa Chodakowska opublikowała komentarz w sprawie afery z Empikiem. Ewa nie wie, co działo się w kulisach Empiku. Nie chce też mieszać się do polityki sprzedażowej. Przeprasza też pracowników Empiku. Nigdy nie chciała, by pośrednio z jej powodu działa im się krzywda.

Co się sprzedaje najlepiej ? Skandal !! A na kim ten skandal budować? Najchętniej na tych, którzy o skandal się nie proszą ..Rzadko odnoszę sie do takich rewelacji, ale chce byc z Wami szczera Emotikon heart macie prawo wiedzieć .. bo kiedy na widelec nadziewa sie moja prace i jej efekty, to wypada mi przedstawi FAKTY ..Znany nam wszystkim "pieski portal" moje wczorajsze świętowanie sukcesu, próbuje za wszelka cenę pożenić ze skandalem .. Ilez mozna pisac o Chodakowskiej pozytywnie:) No tak..Bzdury czesc z Was juz zna .. teraz pora na FAKTY :W empiku ROK TEMU jednym z pieciu moich produktów pomierzy plutami i książkami, byl "produkt sezonowy", a mianowicie kalendarz scienny, który zostal zamowiony w wiekszej ilosci egzemplarzy niz empikowi sugerowano ze strony mojego wydawnictwa .. Kalendarz scienny, bo o nim mowa, ma limitowany czas promocji i jest to warunkowane uplywajacym czasem ..Inaczej jak reszta produktów, które nie maja swojego terminu ważności .Empikowi zalezalo na dobrych wynikach sprzedazy kalendarza sciennego .. zatem podjął promocje tego produktu przy kasach .. co działo się "za drzwiami" tej promocji? Nie mam pojęcia .. Nie mam tez prawa mieszac sie do polityki jakiej podejmuje sie dystrybutor.. a ktoś po roku czasu miesza mnie w te politykę Emotikon frown. Moje nazwisko jest niestety wykorzystane do nagłośnienia konfliktu pomiędzy bylym pracownikiem empiku, a samym empikiem ..dlaczego? Ponieważ moje nazwisko w obliczu skandalu staje się poczytne .. hmm.."Nastoletni dziennikarze" psiego portalu, bez uprzedniego ustalenia FAKTOW, nie powinni wysysac przekłamanych informacji z palca tak.. bo skoro w żyłach płynie jad, to niczego innego nie wyssą ..Wszystkie moje produkty są na liscie bestsellerów i nie wymagają dodatkowej promocji z wyjątkiem jednego sezonowego produktu .. kalendarz ścienny nigdy bestsellerem nie byl .. chyba nawet nie ma takiej kategorii ..Zatem nie świętowałam wczoraj "bestsellera empiku" kosztem zmuszonych do promocji pracowników ..Jezeli pracowników empiku spotkała krzywda z uwagi na promocje mojego kalendarza ściennego, moge tylko ze swojej strony wyrazić współczucie .. jest mi zwyczjanie przykro, ale mam nadzieje, ze nowa Pani prezes empiku wprowadzi spokój tak w zycie autorow pojawiajacych sie na polkach empiku, jak i w czas pracy kazdej osoby zatrudnionej w empiku..P.S I dziekuje wszystkim, ktorzy zamawiają i zaopatrują się w moje materiały z własnej i nieprzymuszonej woli- napisała Ewa

Cała sprawa jest mocno podejrzana. W jaki sposób autor książki, czy obiekt w kalendarzu może brać odpowiedzialność za politykę sprzedażową? Trzeba przyznać, że obarczanie Ewy odpowiedzialnością za tę sytuację jest kuriozalne.

Obraz

Fot. empik.com[/caption]

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także