Dzieci Ani Kalczyńskiej trafiły do szpitala. Gwiazda o dramacie, jaki się rozgrywa. „Odliczają tęsknotę numerkami wydłubywanych czekoladek”

Anna Klaczyńska to jedna z gwiazd programu Dzień Dobry TVN. Do obsady dołączyła w 2014 roku, a na tym miejscu zastąpiła Jolantę Pieńkowską. Obecnie jej ekranowym partnerem od 2016 roku jest Andrzej Sołtysik. Prezenterka jest dowodem na to, że medialna kariera może iść w parze ze szczęśliwym życiem prywatnym. Jest ona zarówno spełnioną żoną, jak i mamą. W 2007 roku poślubiła Macieja Maciejowskiego, para rzadko pokazuje się razem na salonach, ale w 2019 roku zrobili wyjątek na Balu Dziennikarzy, gdzie przyciągali spojrzenia fotoreporterów.

Małżonkowie wspólnie wychowują troje dzieci. Doczekali się syna, Jana, a także dwóch córeczek: Hanny i Krystyny. Sławna mama bardzo aktywnie prowadzi swój profil w social mediach i często chwali się tam zdjęciami maluchów, które napawają ją szczególną dumą. Ostatni z jej postów nie jest jednak optymistyczny. Co się dzieje?

Gospodyni śniadaniówki jest bardzo aktywna w social mediach. Na bieżąco dodaje nowe posty i relacje, chętnie chwaląc się nie tylko kulisami pracy, ale też pokazując, jak wygląda jej życie prywatne. W obydwu tych sferach całkiem sporo się dzieje.

Niestety ostatni z postów, który pojawił się na jej Instagramie jest niezwykle przygnębiający. Gwiazda złożyła mikołajkowe życzenia swoim dzieciom, które jak się dowiadujemy, przebywają obecnie w szpitalu. Problemy ze zdrowiem mają Jaś i Krysia. Ze słów zatroskanej mamy wynika, że nie można ona ich nawet odwiedzić. Zapewniła ich jednak, że Mikołaj na pewno do nich zajrzy.

Gwiazda może liczyć na ogrom wsparcie nie tylko od fanów, ale także od przyjaciół z show-biznesu. Zasypali ją oni pocieszającymi komentarzami i życzeniami powrotu do zdrowia dla Jasia i Krystyny.

My również przyłączamy się do tych słów i życzymy dzieciom Ani jak najszybszego powrotu do domu.