NewsySamochód Caroline Derpienski za 2 miliony to fikcja? Odpowiedziała

Samochód Caroline Derpienski za 2 miliony to fikcja? Odpowiedziała

Caroline Derpienski (fot. KAPiF, Instagram)
Caroline Derpienski (fot. KAPiF, Instagram)
17.12.2023 19:33, aktualizacja: 18.12.2023 07:22

Od kiedy tylko pojawiła się w polskim show-biznesie, natychmiast zrobiła spore zamieszanie. Caroline Derpienski przykuła uwagę mediów i internautów swoimi kąśliwymi uwagami na temat polskich gwiazd. Spore kontrowersje wzbudza również jej mocno akcentowane uwielbienie do luksusu. Ostatnio pochwaliła się Rolls-Roycem za, bagatela, 2 miliony złotych. Anecie Glam udało się jednak dokopać do zaskakujących informacji.

Aneta Glam ujawnia informacje o samochodzie

Jak pisaliśmy dzisiaj, konflikt pomiędzy Glam a Derpienski coraz mocniej się zaostrza. Caroline udostępniła nawet fragmenty rozmowy z własną mamą na dowód tego, że afera zatacza większe kręgi.

Ludzie widzą, że wyzywa, obraża. jest prymitywna i zawistna. Ona cię ustawicznie nęka i stalkuje. Kto jej dał prawo Ciebie prześladować? - czytamy w udostępnionym przez nią fragmencie.

Aneta Glam uznała, że nie będzie dłużna. Postanowiła zdemaskować swoją oponentkę, doszukując się nieznanych informacji na temat wyżej wspomnianego Rolls-Royce'a. Według znalezionych przez nią materiałów, samochód wcale nie należy do niej. Kto w takim razie jest właścicielem? Caroline także skomentowała sprawę.

Kto jest właścicielem Rolls-Royce'a?

Glam opublikowała namiary na samochód, okraszając znaleziska wymownym, choć na ten moment niewiele zdradzającym komentarzem:

Samochód, którym chwali się moja psychofanka, należy do Polaka mieszkającego na Florydzie i jest z 2017 roku. Znajomi sprawdzili tablicę rejestracyjną. Napiszę na razie tylko inicjały tego pana, RK, żeby wiedzieli, że wiemy.

Wyjaśniła również, że kosmicznie droga maszyna została tak naprawdę kupiona na raty, a jej oryginalny kolor zupełnie odbiega od tego, co p0kazała Derpienski. Jak udało jej się uzyskać w takim razie efekt różu?

A ten różowy kolorek i zdjęcie to wrap, który się nakłada i ściąga w trakcie dosłownie paru godzin - dodała Glam.

Sporo osób odpowiedziało na story influencerki, pokazując swoje wsparcie. Sprawę postanowiła skomentować sama Caroline Derpienski, która poinformowała Jastrząb Post, że posiada dokumenty potwierdzające, że auto należy do niej i to ona w pełni za nie płaci. Zdementowała słowa Glam i zapowiedziała, że w przypadku szargania jej dobrego imienia może podjąć kroki prawne.

Aneta Glam (Instagram)
Aneta Glam (Instagram)
Aneta Glam (Instagram)
Aneta Glam (Instagram)
Aneta Glam (Instagram)
Aneta Glam (Instagram)
Aneta Glam (Instagram)
Aneta Glam (Instagram)
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także