NewsyAntoni Gucwiński obiecał jej, że wróci. O śmierci męża dowiedziała się z Sieci. "Pani nam przeszkadza w pracy"

Antoni Gucwiński obiecał jej, że wróci. O śmierci męża dowiedziała się z Sieci. "Pani nam przeszkadza w pracy"

Antoni Gucwiński z żoną
Antoni Gucwiński z żoną
13.11.2023 20:48

Antoni Gucwiński zmarł w wieku 89 lat. Przez 31 lat prowadził z żoną program "Z kamerą wśród zwierząt", który z rozrzewnieniem wspomina wielu widzów. Przez długie lata pracował we wrocławskim ZOO, także jako jego dyrektor.

Ostatnie dni Antoniego Gucwińskiego

Żona nie wiedziała, że widzi Antoniego po raz ostatni. Karetka zabrała go do szpitala, ale mężczyzna obiecał, że wróci.

Rzucił mi tylko z uśmiechem "niebawem wracam" i pojechali do szpitala - wspominała w rozmowie z Super Expressem, który odbył się niedługo po śmierci dyrektora wrocławskiego ZOO.

Przez kilka dni przed wezwaniem karetki mężczyzna miał problemy z oddychaniem i źle się czuł, choć starał się to ukryć przed Hanną, by jej nie martwić.

Ale jak pytałam, czy wszystko w porządku, to mnie okłamywał, że czuje się świetnie. Znam go, nie chciał mnie martwić. Ale ja i tak przeczuwałam, że coś jest nie tak. A z dnia na dzień było coraz gorzej z oddychaniem. W niedzielę rozmawiał przez telefon z lekarzem rodzinnym. I ten jak tylko usłyszał głos Antoniego, to od razu kazał mu dzwonić po karetkę pogotowia.

Niestety, ze względu na pandemię, kontakt z chorymi w szpitalach, także z Antonim Gucwińskim, był utrudniony.

Następnego dnia zadzwoniłam do niego na komórkę, chciałam z nim po prostu porozmawiać. Zapytać, jak się czuje i czy czegoś potrzebuje. Odebrał. Ale w słuchawce usłyszałam tylko niewyraźne charczenie… Po chwili chyba pielęgniarka wzięła od Antoniego telefon i powiedziała mi "pani nam teraz przeszkadza w pracy".

Antoni Gucwiński nie żyje

Hanna Gucwińska wspominała, że nie otrzymała od szpitala szczegółowych informacji ani na temat stanu zdrowia męża, ani na temat jego śmierci.

Teraz wiem, że mój kochany mąż wtedy umierał, że to były jego ostatnie chwile. Wstrząśnięta dzwoniłam po chwili do lekarza, żeby zapytać, co się dzieje. Jak o tym myślę, to dochodzę do wniosku, że najprawdopodobniej podczas tej rozmowy Antoni umarł. Ale o tym, że mój mąż nie żyje dowiedziałam się dlatego, że prezydent Jacek Sutryk poinformował o tym w internecie. Zaczęli do mnie dzwonić ludzie, pytać, czy to prawda. Ja wtedy nawet nie wiedziałam, co mam powiedzieć... Dopiero później mnie poinformowano o śmierci męża.

To musiało być bardzo trudne doświadczenie dla żony Antoniego Gucwińskiego, która wówczas miała 89 lat.

Byliście fanami tego małżeństwa?

Antoni Gucwiński z żoną
Antoni Gucwiński z żoną
Antoni Gucwiński z żoną
Antoni Gucwiński z żoną
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także