Aleksander Kwaśniewski narzeka na prezydencką emeryturę. Niejeden emeryt chętnie by się z nim zamienił!
Aleksander Kwaśniewski chętnie komentuje rzeczywistość, w której żyje on i jego rodacy. Ostatnio udziela więcej wywiadów, ponieważ promuje swoją książkę pod tytułem Prezydent. Wyjawił już kilka swoich sekretów, między innymi wysokość otrzymywanej emerytury.
Aleksander Kwaśniewski narzeka na emeryturę
Każdy prezydent, który ustępuje ze stanowiska, ma prawo do specjalnej emerytury, która należy się tylko byłej głowie państwa. Na swoją emeryturę narzekał już Lech Wałęsa. Teraz Kwaśniewski stwierdził, że kwota, którą otrzymuje, satysfakcjonująca nie jest.
Powiedzmy sobie: i tak nam ta płaca dla byłych prezydentów wzrosła i to jest w tej chwili ok. 12 tys. zł, które oczywiście trzeba opodatkować itd. No, ale to nie są kwoty, które — jak ma się dużą rodzinę — mogą wystarczyć, więc oczywiście, że trzeba zarabiać. Ja zarabiam i jakoś muszę sobie dawać radę - powiedział prezydent.
Pomijając już, że na tle danych GUS o średniej emeryturze w Polsce, wynoszącej 2,7 tys. brutto (w 2022 roku), kwota, podana przez Aleksandra Kwaśniewskiego, może przyprawić o zawrót głowy. Niejeden emeryt zatańczyłby ze szczęścia, otrzymując nawet połowę.
Dodatki do emerytury Aleksandra Kwaśniewskiego
Prezydent pominął jeszcze kilka dodatków, które ostatecznie wpływają na kwotę, która co miesiąc wpływa na jego konto. Przede wszystkim prezydencka emerytura specjalna nie jest jedynym świadczeniem, jakie otrzymuje. Oprócz niej prezydent ma prawo do standardowej emerytury, jaką otrzymują inni seniorzy w tym kraju. ZUS wyliczył mu kwotę ok. 2600 złotych miesięcznie. Do tej sumy Aleksander Kwaśniewski przyznał się już jakiś czas temu. Niewykluczone, że od tamtej pory uległa jeszcze waloryzacji.
Oprócz tego byłym prezydentom przysługują środki na utrzymanie biura w kwocie ok. 12 tys. złotych miesięcznie. To niemałe pieniądze. Korzystają także z dożywotniej ochrony na terytorium Polski, dożywotniej opieki zdrowotna, którą objęta jest także najbliższa rodzina. Mogą także korzystać z limuzyny Służby Ochrony Państwa (wcześniej BOR).
Na szczęście Aleksandrowi Kwaśniewskiemu dopisuje zdrowie i może jeszcze dorobić, a trzeba powiedzieć, że ma sporo możliwości. Wygłasza wykłady na uczelniach, głównie zagranicznych. Pełni też rolę konsultanta, ostatnio doradza twórcom konstytucji Uzbekistanu.
Współczujecie Kwaśniewskiemu niewielkich środków na życie?
